Reklama
Ranne zwierze - nie przeżyło...
Na drodze w miejscowości Wałsnów (gm. Orońsko) samochód osobowy potrącił łosia.
Do tego drogowego zdarzenia doszło w środą w nocy, około godz. 21. Strażacy z szydłowieckiej JRG zabezpieczali jezdnię, zanim ją uprzątnęli z pozostałości pokolizyjnych, a specjalistyczne służby zabrały martwe zwierzę z asfaltu.
- Z wstępnych, policyjnych ustaleń wynika, że dzikie zwierzę wbiegło nagle pod peugeota, którym kierował 37-letni mieszkaniec gminy Orońsko. Na szczęście ani kierowcy, ani czterem jego pasażerom nic się nie stało - poinformowała st. sierż. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Zdecydowanie gorzej, to nocne zderzenie skończyło się dla łosia. Z powodu odniesionych obrażeń, zwierze nie przeżyło...
Do tego drogowego zdarzenia doszło w środą w nocy, około godz. 21. Strażacy z szydłowieckiej JRG zabezpieczali jezdnię, zanim ją uprzątnęli z pozostałości pokolizyjnych, a specjalistyczne służby zabrały martwe zwierzę z asfaltu.
- Z wstępnych, policyjnych ustaleń wynika, że dzikie zwierzę wbiegło nagle pod peugeota, którym kierował 37-letni mieszkaniec gminy Orońsko. Na szczęście ani kierowcy, ani czterem jego pasażerom nic się nie stało - poinformowała st. sierż. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Zdecydowanie gorzej, to nocne zderzenie skończyło się dla łosia. Z powodu odniesionych obrażeń, zwierze nie przeżyło...
(Max.)
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Szydlowiecki.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie