
Rodzina Konrada od ponad roku walczy o jego powrót do zdrowia po nagłym zatrzymaniu akcji serca i niedotlenieniu mózgu.
19 lutego 2024 roku życie Konrada, o którym już nie raz pisaliśmy na naszych łamach i jego rodziny zmieniło się na zawsze. Wówczas, będąc w domu z dziećmi, mężczyzna nagle doznał zatrzymania akcji serca. Siedział na kanapie obok syna, gdy przestał oddychać. W drugim pokoju były jego córka i najmłodszy syn. Matka dzieci była w tym czasie w pracy. Kiedy zadzwonił do niej syn, krzycząc, że tata nie oddycha i jest siny, natychmiast wróciła do domu.
Na miejscu byli już ratownicy medyczni, którzy przejęli resuscytację od córki. Była niezwykle dzielna i walczyła razem z nimi. Przez ponad 40 minut wszyscy starali się przywrócić życie Konradowi. W końcu jego serce odzyskało rytm, ale doszło do niedotlenienia mózgu. W konsekwencji Konrad zapadł w śpiączkę. Od tego dnia rodzina żyje w nieustannej walce o jego powrót do zdrowia.
Początkowo mężczyzna trafił na OIOM w Kielcach, gdzie lekarze robili wszystko, aby uratować jego życie. Jednak dalsza pomoc wymaga specjalistycznej opieki i intensywnej rehabilitacji. Minął już rok, a stan mężczyzny się nie poprawił. Przebywał w Klinice Budzik, ale rodzina potrzebuje wsparcia finansowego na dalsze leczenie oraz zakup niezbędnych urządzeń medycznych i rehabilitacyjnych.
Każda pomoc daje szansę na poprawę jego codziennego funkcjonowania i wybudzenie ze śpiączki.
By pomóc Konradowi należy wejść na stronę internetową zbiórki https://www.siepomaga.pl/konrad-sieczka lub wpłacić, wysyłając SMS na numer telefonu 75365 o treści SMS 0794289 Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT) .
Chcąc przekazać 1,5% podatku wpisujemy numer KRS 0000396361 Cel szczegółowy 1,5% 0794289 Konrad.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie