Kto zrzuca zanieczyszczenia do zalewu w Szydłowcu?

Radny Marek Artur Koniarczyk interpeluje u burmistrza odnośnie zanieczyszczenia szydłowieckiego zbiornika.

- W związku z informacją przekazaną w mediach społecznościowych dotyczących zanieczyszczenia szydłowieckiego Zalewu w kwietniu br. wnoszę o udzielenie informacji: czy faktycznie miał miejsca cyt. "zrzut brudnej substancji do Zalewu"? Czy zostały powiadomione cyt. "o tym incydencie Wody Polskie? Jakie działania podjął Burmistrz Szydłowca wraz ze swoimi służbami w tym referatem Ochrony Środowiska w tej sprawie? Czy ustalono sprawców i wyciągnięto konsekwencje prawne? Ile zgłoszeń ze "zrzutami" zanieczyszczeń m.in. nad Zalewem, szydłowiecką zamkową fosą czy szydłowieckimi rzekami stwierdzono (zgłoszono) do Referatu Ochrony Środowiska w Szydłowcu lub ww referat wykrył takie zdarzenia w 2023 roku? - napisał w piśmie.

W odpowiedzi czytamy: - Informacja w mediach społecznościowych dot. "zrzutu brudnej substancji do zalewu" nie została potwierdzona. Tego samego dnia, po pojawieniu się informacji w mediach, około godziny 21.00, przeprowadzona została w tym rejonie wizja terenowa, która wykazała, że z posesji przy ul. Parkowej wyprowadzone zostały rury, którymi wg. wyjaśnień właścicieli odprowadzane były wody opadowe i podskórne z podmokłego terenu działek. Następnego dnia przeprowadzona została kontrola w tym zakresie przez pracowników Referatu Gospodarowania Odpadami Komunalnymi i Ochrony Środowiska. W wyniku kontroli rury zostały zaślepione przez właścicieli posesji, a w jednym przypadku prowadzone jest postępowanie w sprawie nakazania usunięcia odpływu.

Wody Polskie prowadziłyby postępowanie w sprawie wydania pozwolenia wodnoprawnego na odpływy, na wniosek właścicieli posesji, gdyby Gmina wyraziła zgodę na takie odprowadzanie. Gmina nie wyraziła zgody, ponieważ nie można stwierdzić jednoznacznie, jaki jest charakter odprowadzanych wód.

Do Urzędu Miejskiego w maju b.r. wpłynęło zgłoszenie o zrzucie zanieczyszczonej wody do kanalizacji deszczowej. W trakcie oględzin stwierdzono, że doszło do zrzutu zanieczyszczonej wody po płukaniu maszyny budowlanej. Woda została wypompowana z osadników kanalizacji i przetransportowana do oczyszczalni ścieków - odpowiada Artur Ludew, burmistrz Szydłowca.