
Najbliższy rok za więziennym murem spędzi pewien mieszkaniec powiatu szydłowieckiego. Mężczyzna był poszukiwany dwoma listami gończymi wydanymi przez sądy w Przysusze i Szydłowcu. Wpadł wczoraj w ręce skarżyskich policjantów, po tym jak wszczął rodzinną awanturę.
Sceny, o których awanturnik zapewne chciałby jak najszybciej zapomnieć rozegrały się w poniedziałkowe (21 grudnia) popołudnie. Wówczas dyżurny skarżyskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w jednym z domów w gminie Bliżyn.
- Na miejsce pojechali policjanci patrolówki. Zastali tam uczestników rodzinnej kłótni, której wskazanym sprawcą był 57-letni mieszkaniec powiatu szydłowieckiego. Kiedy funkcjonariusze wylegitymowali agresora, okazało się, że do miejsca swojego zamieszkania będzie mógł powrócić dopiero na przyszłe święta – tłumaczył asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Jak się okazało, 57-latek figurował jako osoba poszukiwana dwoma listami gończymi, wydanymi przez sądy w Przysusze i Szydłowcu. Został zatrzymany i trafił za kratki, gdzie spędzi najbliższy rok, m.in. za niezapłacone alimenty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie