
Decyzją sądu 3 miesiące spędzą w areszcie młodzi mieszkańcy Radomia i okolic podejrzani o dokonanie rozbojów z użyciem niebezpiecznych przedmiotów na terenie województwa mazowieckiego. Za popełnione przestępstwa grozi im kara od 3 miesięcy do 20 lat pozbawienia wolności.
W ostatnich tygodniach doszło do serii przestępstw, które wstrząsnęły lokalną społecznością. Jednym z nich była próba napadu na sklep w Skaryszewie. Zamaskowani mężczyźni, grożąc pistoletem gazowym, zażądali wydania pieniędzy. Dzięki postawie właściciela sklepu nie osiągnęli jednak zamierzonego celu i uciekli.
Radomscy policjanci natychmiast podjęli działania, aby wyjaśnić sprawę i zatrzymać sprawców. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu zatrzymali łącznie pięciu mężczyzn – mieszkańców Radomia i powiatu radomskiego.
Z ustaleń policji wynika, że zatrzymani mają na swoim koncie także inne przestępstwa. W grudniu w Szydłowcu i Grójcu zaatakowali kurierów, kradnąc paczki, a następnie grozili im bronią, aby utrzymać się w ich posiadaniu. W Szydłowcu grozili również pracownikowi apteki, żądając wydania gotówki, jednak ich zamiary zostały udaremnione ze względu na niewielką ilość pieniędzy w kasie.
Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Jeden z nich, 26-latek, był poszukiwany na podstawie zarządzenia Sądu Rejonowego w Radomiu w celu odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. Pozostali mężczyźni, w wieku 22 i 23 lat, usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu.
Prokuratura wnioskowała o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztu, na co sąd się przychylił. Wszyscy zatrzymani spędzą najbliższe 3 miesiące w areszcie, oczekując na dalsze postępowanie.
Za rozboje z użyciem niebezpiecznego przedmiotu grozi im surowa kara – od 3 miesięcy do 20 lat pozbawienia wolności.
fot. policja Radom
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie