Reklama

Kary dla tych co ignorują przepisy...

Nawet siedem tys. złotych kary może grozić właścicielowi ciężarówki, którą przewożono zbyt dużo towaru. Podczas drogowej kontroli okazało się, że nawet lekka tektura - może okazać się zbyt ciężka...

 Takie przeładowane pojazdy niszczą nawierzchnię dróg. Aby zapobiegać tym dewastacyjnym przypadkom, Inspekcja Transportu Drogowego systematycznie organizuje prewencyjne kontrole. Niestety, efekty tych działań wciąż potwierdzają, że nadal nie brakuje przewoźników, którzy ignorują tonażowe przepisy.

Potwierdzeniem tego może być piątkowy przypadek odnotowany na ekspresowej "siódemce" pod Szydłowcem. Funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego zainteresowali się ciężarowym zestawem, którym przewożono opakowania tekturowe...

- W godzinach porannych na trasie S7 w Baraku inspektorzy ITD z Radomia prowadzili działania mające na celu m.in. ochronę nawierzchni dróg przed degradacją przez przeładowane pojazdy. System preselekcji wagowej, czyli czujników zamontowanych w jezdni wskazał, że jedna z ciężarówek waży znacznie więcej niż powinna. Zestaw zatrzymano i skierowano na przenośną wagę ITD w celu sprawdzenia rzeczywistej jego masy i nacisków osi pojazdów na drogę. Ciągnik siodłowy z naczepą wiózł opakowania tekturowe i ważył 44,7 tony zamiast dopuszczalnych 40 ton - poinformowali przedstawiciele transportowej inspekcji.

To ciężarówkowe zatrzymanie zakończyło się - przymusowym przeładunkiem i administracyjnym "meldunkiem"... Zatrzymany zestaw ciężarowy mógł odjechać z miejsca kontroli, dopiero po przeładowaniu nadwyżki towaru na inny pojazd.

- Ponadto za stwierdzone nieprawidłowości wobec przewoźnika wszczęto postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym i ustawy prawo o ruchu drogowym. Przedsiębiorcy grozi 7 tys. złotych kary - poinformowali przedstawiciele radomskiej agendy ITD.

Fot. (ITD Radom)

(Max.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do