Choć kierowca osobowego auta zasłabł, zdążył zjechać na pobocze...
Do tego zdarzenia doszło wczoraj, tuż przed godz. 19 przy ul. Szydłowieckiej w Jastrzębiu.
Ponieważ samochód był zamknięty od środka, na pomoc wezwano strażaków, gdyż ekipa pogotowia ratunkowego nie mogła dostać się do mężczyzny, który zasłabł w aucie.
Interweniowali strażacy z OSP Jastrząb i szydłowieckiej JRG.
- Aby szybko dostać się do zamkniętego samochodu, konieczne okazało się rozbicie szyby od strony fotela dla pasażera i otwarcie drzwi od wewnątrz pojazdu. Mężczyznę, który uległ zasłabnięciu w swoim samochodzie, pogotowie ratunkowe odwiozło do szpitala - poinformowano nas w komendzie PSP.
Komentarze opinie