Szydłowieccy policjanci ustalają przyczyny wczorajszego wypadku, do którego doszło wieczorem na trasie S7.
O tym groźnym w skutkach, drogowym zdarzeniu strażacką komendę powiadomiono tuż przed godz. 21. Przy wjeździe na "siódemkę", w rejonie miejscowości Chustki, samochód osobowy peugeot uderzył w tył ciężarówki MAN. Z wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej ciężarówka zajechała drogę osobówce...
- Strażacka akcja trwała prawie cztery godziny, do pierwszej w nocy. Najpierw trzeba było wydostać kobietę, zakleszczoną w rozbitym peugeocie. Aby ją uwolnić z metalowej pułapki, trzeba było użyć sprzętu hydraulicznego - poinformowano nas w strażackiej komendzie.
Strażackie ekipy uprzątnęły powypadkowe pozostałości, oczyściły jezdnię z zagrażających poślizgiem oleistych płynów. Ponadto zanim policjanci z grupy dochodzeniowej z KPP "zabezpieczyli" wypadkowe ślady, strażacy oświetlali teren. Porozbijane pojazdy spowodowały zatarasowanie trasy, trzeba było zorganizować objazd.
W tym nocnym wypadku ranna została 19-letnia pasażerka peugeota. Uskarżającą się na różne dolegliwości kobietę odwieziono do szpitala w Radomiu.
Kierowcy obu uczestniczących w zderzeniu pojazdów byli trzeźwi. Policjanci z szydłowieckiej komendy ustalają okoliczności i przyczyny tego wtorkowego wypadku.
Komentarze opinie