Reklama

Frąk i Kojara rozbawili publiczność fraszkami podczas uroczystości nadania imienia bibliotece

W wyjątkowej uroczystości w Szkole Podstawowej nr 7 w Skarżysku-Kamiennej nadano imię Grupy Literackiej „Wiklina” szkolnej bibliotece. W wydarzeniu uczestniczyli samorządowcy, literaci i mieszkańcy, a wśród artystów znaleźli się reprezentanci powiatu szydłowieckiego — Marian Frąk i Michał Kojara, którzy rozbawili publiczność satyrycznymi fraszkami.

W Skarżysku-Kamiennej w Szkole Podstawowej nr 7 odbyła się wyjątkowa uroczystość — nadanie szkolnej bibliotece imienia Grupy Literackiej „Wiklina”. Grupa ta, związana z Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku, powstała dokładnie 35 lat temu właśnie w murach tej szkoły.

W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele władz samorządowych z Prezydentem Skarżyska Arkadiuszem Boguckim na czele oraz zaproszeni goście i literaci. Wśród nich znaleźli się także reprezentanci powiatu szydłowieckiego: Marian Frąk z Szydłowca i Michał Kojara z gminy Jastrząb, którzy są członkami „Wikliny” od 2013 roku.

Obaj poeci wystąpili w programie artystycznym z utworami satyrycznymi, a prawdziwą furorę zrobiły ich dwie fraszki, które wywołały salwy śmiechu i owacje na sali. Uroczystość uświetniło również odsłonięcie pamiątkowej tablicy, upamiętniającej nadanie imienia istniejącej grupy literackiej — co jest swoistym ewenementem w skali regionu.

Tuż po świętach wielkanocnych Marian Frąk i Michał Kojara wraz z innymi członkami „Wikliny” odwiedzili młodzież w Gminnej Bibliotece Publicznej w Łącznej z okazji Światowego Dnia Książki. Zaprezentowano tam różnorodne utwory, w tym satyryczne. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się fraszki Michała Kojary, w tym „Ojcu”, oraz humorystyczna proza Mariana Frąka pt. „Po tamtej stronie”.

Obaj poeci podkreślili w swoim wystąpieniu wartość wzajemnego szacunku i konieczność zmiany świata na lepsze, apelując do młodzieży o budowanie pozytywnych relacji i odrzucenie atmosfery nienawiści. Literatom serdecznie podziękowała dyrekcja biblioteki oraz opiekunowie młodzieży.


Fraszki o których mowa w artykule:

ŻONA
Bardzo dobrze się trzymała 
- bo PIN do konta męża miała.
  
OJCU 
Jak pas twój widzę, 
Ojcze kochany, 
to odechciewa mi się,
tej marihuany!

Michał Kojara

POCHWAŁA
Nie ma to jak wiosną 
- i łysemu włosy rosną...

Marian Frąk 

Informuje: Grupa Literacka "Wiklina" 
Foto: Michał Kojara 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do