
W Szydłowcu, malowniczej miejscowości położonej w województwie mazowieckim, istnieje jeden z niebezpiecznych "czarnych punktów" nad wodą.
W tym roku w województwie mazowieckim utonęło już 13 osób, co stanowi wzrost tej liczby w porównaniu z poprzednimi latami. Szczególnie niebezpieczne są zbliżające się miesiące lipiec i sierpień. W porównaniu, w poprzednim roku odnotowano 69 utonięć, a w 2021 roku - 38. Jedną z głównych przyczyn tych tragedii jest wybieranie nieznanych i niestrzeżonych akwenów. Ostrzeżenia w postaci czarno-żółtych tablic powinny być poważnie traktowane przez wczasowiczów. Wicemarszałek Rafał Rajkowski podkreśla, że te statystyki powinny stanowić ostrzeżenie dla wszystkich osób wypoczywających nad wodą, i zwraca uwagę na konieczność dbania o bezpieczeństwo swoje i towarzyszy oraz nieignorowanie tablic ostrzegawczych.
Od 2009 roku samorząd województwa mazowieckiego we współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Radomiu oraz Komendą Stołeczną Policji w Warszawie prowadzi akcję prewencyjną, która polega na oznaczaniu niebezpiecznych miejsc nad wodą, tzw. "czarnymi punktami wodnymi".
W tym roku, po raz pierwszy, podmioty zajmujące się ratownictwem wodnym zostały zaangażowane w identyfikację miejsc szczególnie niebezpiecznych nad wodami na Mazowszu. Ratownicy wodni mają najlepszą wiedzę na temat miejsc, w których najczęściej dochodzi do tragedii nad wodą. Dzięki współpracy zaktualizowano listę "czarnych punktów wodnych" na rok 2023. Ratownicy wodni w Powiatowym WOPR w Białobrzegach, ostrzegają przed niebezpieczeństwem, jakie stanowią te punkty, które mogą wydawać się niewinne i niepozorne, ale w rzeczywistości mogą pogrążyć w niebezpieczeństwie.
W subregionie radomskim na Mazowszu znajduje się 9 takich miejsc oznaczonych jako "czarne punkty wodne". Jeden z tych punktów znajduje się również w Szydłowcu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie