
Zaniepokojeni coraz bardziej intensywnym zapachem, ulatniającym się zza zamkniętych drzwi jednego z mieszkań, blokowi lokatorzy powiadomili o swoich obawach policyjną komendę.
W tym powiadomieniu sugerowano, ze ten zapach przypomina - odór rozkładającego się ludzkiego ciała...
Wczoraj kwadrans przed godz. 18, to zawidowianie dotarło również do komendy PSP. Na czwartym pietrze bloku przy ul. Staszica w Szydłowcu interweniujący strażacy z JRG zastali zamknięte drzwi, pod którymi był już patrol policji.
Zamiast wyważania drzwi, zadecydowano o wejściu do mieszkania przez - okno. Użyto do tego specjalnego podnośnika, zamontowanego na strażackim samochodzie. Podniesieni do poziomu czwartego piętra na tzw. zwyżce strażacy, po sforsowaniu okna, dostali się do mieszkania, w którym leżało, rozkładające się ciało mężczyzny...
- W czwartek, około godz. 17.45 do naszej komendy wpłynęło zawiadomienie od sąsiadów, że mieszkający samotnie mężczyzna, już od kilku dni, nie był przez nich widziany. Po wejściu do mieszkania przez okno, strażacy znaleźli ciało około 80-letniego mężczyzny. Decyzją prokuratury wykonana zostanie sekcja zwłok, celem ustalenia przyczyn jego śmierci - poinformowała nas sierż. szt. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
(Max.)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie