
Tym razem 12 maszyn i 16 osób uczestniczyło w niedzielnym wypadzie zorganizowanym przez członków grupy motocyklowej "Moto Szydłowiec".
Trasa wiodła z Szydłowca przez Wierzbicę, Iłżę, Lipsko do Nałęczowa. Tam w Nałęczowskiej Karczmie miał miejsce krótki odpoczynek, kawa i troszkę słodkości. Kolejnym punktem wyprawy był Lublin. Na Placu Zamkowym swoje maszyny uczestnicy wycieczki zamienili na akumulatorowe pojazdy i przez godzinę poznawali najciekawsze miejsca tego miasta wraz z ich historią.
Następnie członkowie grupy przejechali do Kocka. Tam odbył się odpoczynek na rynku, były lody, trzeba było zatankować maszyny i w drogę do Dęblina, Garbatki Letnisko, Pionek
i na "mała czarną" w McDonald'sie w Radomiu. Stamtąd już tylko 28 km i dom.
Uczestnicy wyprawy ogólnie przejechali 335 km wyśmienicie przy tym się bawiąc. Kolejny wyjazd już wkrótce. - Czekajcie, a niezdecydowanych zapraszamy do dołączenia do nas - zachęcają.
fot. Moto Szydłowiec.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie