Reklama
Nocny sadzowy strach
Najprawdopodobniej z powodu alarmistycznego zgłoszenia, że płonie mieszkalny budynek, na miejscu ogniowego zdarzenia zjawiły się aż trzy strażackie zastępy...
W czwartkową noc zapaliły się sadze w jednym z domów w miejscowości Mirówek (gm. Mirów). Zgłoszenie do strażackiej komendy dotarło o godz. 21.50. Oprócz zawodowych strażaków z szydłowieckiej JRG, na miejsce zdarzenia przyjechały również zastępy druhów z OSP Rogów i Mirów Stary.
- Po wygaszeniu pieca i oddymieniu pomieszczeń strażacy sprawdzili kamerą termowizyjną temperaturę w kominowym filarze. Ponadto, przy użyciu detektora przeprowadzili kontrolę na obecność tlenku węgla. Żadnego, zatruciowego zagrożenia w pomieszczeniach domu, nie stwierdzono - poinformowano nas w komendzie PSP.
W czwartkową noc zapaliły się sadze w jednym z domów w miejscowości Mirówek (gm. Mirów). Zgłoszenie do strażackiej komendy dotarło o godz. 21.50. Oprócz zawodowych strażaków z szydłowieckiej JRG, na miejsce zdarzenia przyjechały również zastępy druhów z OSP Rogów i Mirów Stary.
- Po wygaszeniu pieca i oddymieniu pomieszczeń strażacy sprawdzili kamerą termowizyjną temperaturę w kominowym filarze. Ponadto, przy użyciu detektora przeprowadzili kontrolę na obecność tlenku węgla. Żadnego, zatruciowego zagrożenia w pomieszczeniach domu, nie stwierdzono - poinformowano nas w komendzie PSP.
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Szydlowiecki.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie