
Magdalena Gawin, Generalny Konserwator Zabytków, Wiceminister Kultury wyraziła swoje zaniepokojenie planami budowy biogazowni w pobliżu Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Henryk Nosowski, wójt gminy zapewnił, że będzie dążył w tej sprawie do kompromisu.
Ministerstwo pełne obaw
W środę, 10 marca przed Pałacem J. Brandta odbyło się spotkanie Magdaleny Gawin, Wiceminister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, Generalnego Konserwatora Zabytków, z władzami samorządowymi, przedstawicielami lokalnego stowarzyszenia, służbami konserwatorskimi, władzami wojewódzkimi oraz dyrektorem Centrum Rzeźby Polskiej. Tematem rozmowy była ochrona dóbr kultury i działalności narodowej instytucji kultury, w kontekście planowanej inwestycji biogazowni rolniczej oraz planowanej produkcji rolnej, w tym hodowli zwierzęcej w bezpośrednim sąsiedztwie zabytkowego zespołu parkowo dworskiego z XIX w.
- Centrum Rzeźby Polskiej to bardzo ważne miejsce dla artystów - mówi wiceminister Magdalena Gawin. - Natomiast biogazownia, która ma powstać w pobliżu Centrum, będzie się wiązała z poważnymi konsekwencjami zarówno dla krajobrazu kulturowego, jak i środowiska przyrodniczego. Z tego też powodu wyrażamy swoją głęboką troskę i zaniepokojenie tymi planami inwestycyjnymi – mówi.
Wiceminister Gawin mówiła o braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który powinien być uchwalony przez radę gminy. - Uderza nas, że nie ma tutaj planu zagospodarowania przestrzennego. Jeśli gmina ma na swoim terenie taki skarb jak XIX-wieczny zespół pałacowo-parkowy, to plan powinien być uchwalony, ponieważ jest on bardzo ważnym elementem ochronnym. Gdyby istniał plan zagospodarowania, to zgoda na inwestycję o charakterze rolniczo-przemysłowym nie zostałaby wydana – mówiła.
Może w inne miejsce?
Magdalena Gawin stwierdziła, że niepokojący jest również fakt, że inwestor już wystąpił o pozwolenie na poszerzenie zakresu swojej działalności. Dodała, że spotkanie z lokalnymi władzami było bardzo potrzebne w tej sytuacji. -Bardzo się cieszę z publicznego zobowiązania złożonego przez wójta gminy Orońsko, że będzie dążył do uzyskania kompromisu, który pozwoli ochronić to miejsce oraz że dołoży starań, by w ciągu roku został uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Liczę również, że kontakty z inwestorem będą równie pozytywne. Być może on sam, z własnej woli, przesunie lokalizację inwestycji w inne miejsce. Tak byłoby najlepiej - dodała.
Wiceminister kultury zwróciła się także z apelem do społeczników, mieszkańców, artystów, rzeźbiarzy, malarzy, którzy od wielu lat przyjeżdżają do Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, żeby bronili tego wyjątkowego miejsca. Zadeklarowała, że Ministerstwo Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu, które przekazuje pieniądze na utrzymanie unikatowego XIX-wiecznego dworu wraz z założeniem parkowym, będzie walczyło o zachowanie tej jednej z najważniejszych instytucji kultury.
Biogazownia uciążliwa dla mieszkańców
Przypomnijmy, w gm. Orońsko zawiązało się Stowarzyszenie Eko-Orońsko, które również wyraża swój sprzeciw. Obawy mieszkańców to przede wszystkim: pogorszenie komfortu życia związane z zagrożeniem odorami, uciążliwy fetor niesiony z wiatrem, składowanie surowców oraz ich fermentacja, osady pofermentacyjne wylewane na pola, agresywne oddziaływanie emitowanych związków siarki, w tym siarkowodoru oraz azotu (np. amoniaku) na ludzi, roślinność, w tym zabytkowe drzewostany oraz zabytki architektoniczne, wzmożony ruch samochodów ciężarowych dowożących ładunki do biogazowni, hałas i emisja spalin, degradacja lokalnych dróg, zanieczyszczenia powietrza związkami, azotu i innymi substancjami toksycznymi dla ludzi, zwierząt i roślin, zanieczyszczenie wód podziemnych i gruntowych, spadek wartości terenów i nieruchomości położonych w pobliżu biogazowni, zagrożenie wybuchem metanu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie