W poniedziałkowy poranek, około godz. 9 strażaków zaalarmowali przejeżdżający "siódemką" kierowcy, twierdząc że na tej ruchliwej drodze pali się opel combo!...
Do tego zagadkowego zdarzenia doszło na węźle ekspresówki w rejonie miejscowości Kolonia Kuźnia (gm. Jastrząb). Faktycznie zadymienie było bardzo duże, i to do tego stopnia, że pojazd z każdą chwilą był coraz mniej widoczny... Przed przejazdem strażaków z OSP Jastrząb, kierowca samochodu użył gaśnicy...
- Okazało się, że turbina silnika "zarzuciła" gorącym olejem na kolektor wydechowy. i to właśnie spowodowało silne zadymienie... Dym i opary były tak duże, że kierowcy przejeżdżających aut mogli sądzić, że faktycznie opel płonie... Ale pożaru nie było - poinformowano nas w komendzie szydłowieckiej KPP.
Ponieważ opel (który był powodem tego "całego, dymowego zamieszania") stał na poboczu, trasa S7 nie była zablokowana. Po zabezpieczeniu miejsca porannego zdarzenia strażacy uprzątnęli resztki rozlanego oleju.
Komentarze opinie