
Powody ucieczki kierowcy mercedesa, przed policyjnym radiowozem - okazały się banalnie proste. A w skrócie można je streścić sentencjonalnym stwierdzeniem sprzed lat - oto skutki picia wódki...
Choć przy drodze stał znak, nakazujący ograniczenie prędkości do 50 km/h, przejeżdżający nią mercedes mknął zdecydowanie szybciej. Traf chciał, że na tym trakcie w Orońsku, w sobotę około godz. 17 zjawili się akurat szydłowieccy policjanci. Namierzyli, zmierzyli i ujawnili, że pojazd poruszał się z prędkością 76 km/h. - Policjanci chcieli zatrzymać kierującego do kontroli, ale on zignorował dawane przez nich sygnały i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i po kilku minutach zatrzymali 29-letniego mieszkańca Radomia oraz podróżującego z nim 20-letniego pasażera. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kierującego okazało się że jest nietrzeźwy. Badanie wykazało 1,24 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto mężczyzna kierował pojazdem, pomimo orzeczonego wcześniej zakazu sądowego. Został osadzony w policyjnym areszcie - poinformowała sierż. szt. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. Z zapowiedzi policyjnej rzeczniczki wynika, że nietrzeźwy "mistrz kierownicy" stanie przed sądem. - Będzie odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za wykroczenia, jakie popełnił uciekając przed policjantami - wyjaśniła przedstawicielka KPP. (Max.) |
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie