Reklama

Wandale rzucają butelki

Staw z kapliczką św. Jana Nepomucena, na miniaturowej wysepce ma bardzo dużo bezpretensjonalnego uroku.

- Ten charakterystyczny zakątek Chlewisk jest dość zadbany. I choć przydałyby się tu jeszcze drobne "inwestycje", nie to jest powodem mojej interwencji. Chodzi o to, że wieczorami, na ławeczkach na drewnianych pomostach, niekiedy pojawiają się "różni osobnicy" i popijają, i nie jest to bynajmniej woda mineralna... A butelki po wypitych trunkach "lądują" albo w wodzie, albo właśnie na wysepce - skarży się mieszkanka Chlewisk, Krystyna S., którą spotkaliśmy w tym rejonie na wiosennym spacerze.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do