73 lata temu, 1 sierpnia 1944 roku w godzinę "W" wybuchło Powstanie Warszawskie – wystąpienie zbrojne mieszkańców stolicy zorganizowane przez Armię Krajową. Walki powstańcze trwały 63 dni. Zginęło 10 tys. powstańców. Liczba zabitych wśród ludności cywilnej to 200 tys. osób.
1 sierpnia w "godzinę W" w całej Polsce zawyły syreny alarmowe, minutą w bezruchu, złożyliśmy hołd warszawiakom, którzy w roku 1944 wystąpili zbrojnie przeciwko okupującym stolicę.
Pamiętamy również o powstańcach warszawskich, którzy spoczywają na cmentarzu parafialnym w Szydłowcu. W tym dniu spotkali się mieszkańcy, przedstawiciele lokalnych środowisk kombatanckich, szydłowieccy strzelcy, samorządowcy z gminy i powiatu, aby dać świadectwo swojej wdzięczności.
Po minucie ciszy na grobach uczestników Powstania Warszawskiego: Romana Olędzkiego, Ryszarda Cugaka ps. "Ryś", Stanisława Wierzbickiego ps. "Staluga" i Tadeusza Stamirowskiego ps. "Stomir" złożono biało-czerwone kwiaty i zapalono znicze. Odmówiono także modlitwę, której przewodniczył arcybiskup Wacław Depo i odśpiewano pieśni patriotyczne.
Wśród zgromadzonych nie zabrakło krewnych poległych powstańców, którzy wspominali swoich bliskich. Przy grobie śp. braci Olędzkich Tomasz Krzemiński odczytał wspomnienia spisane przez Henryka Skrzyńskiego - brata ciotecznego Romka i Henia Olędzkich.
Na zakończenie, przy kwaterach wojskowych burmistrz Artur Ludew złożył wszystkim podziękowania za udział w uroczystości, podkreślając jak ważne jest abyśmy przekazywali kolejnym pokoleniom wiedzę na temat historii naszej Ojczyzny. Głosy zabrali również, dziękując za pamięć o powstańcach, Zofia Pawlak – prezes ŚZŻ AK koło Szydłowiec i starosta szydłowiecki Włodzimierz Górlicki.
Komentarze opinie