Znowu płonęły nieużytki...

Aż siedem pożarów nieużytków odnotowano w miniony wtorek na terenie naszego powiatu.

Płonące suche trawy i inne wyschnięte chwasty strażacy z zawodowej JRG i druhowie ochotnicy z okolicznych OSP gasili w: Mirowie, Szydłowcu (dwa pożary),  Guzowie, Korzycach i Dobrucie (również dwa razy).

Kolejne pożary na rolniczych nieużytkach gasili strażacy w minioną środę.

Najpierw spłonęło 15 arów w Orońsku, gdzie interweniowała miejscowa OSP. Później paliło się również w Bąkowie (20 a, gasiła OSP Dobrut) i Zbijowie Małym (40 a, interweniowała OSP Wola Korzeniowa). Kolejne 15 arów wyschniętych chwastów na nieużytkach spaliło się również w miejscowości Łaziska. W akcji gaśniczej uczestniczyli strażacy z szydłowieckiej JRG i OSP Orońsko. Popołudniowy pożar strawił również 20 arów suchych traw w Budkach, z ogniem zmagali się druhowie z miejscowej OSP.

W czwartek nieużytki rolne paliły się cztery razy. Zaczęło się w samo południe w Budkach, gdzie z dymem poszło blisko 1,5 ha. Z ogniem zmagało się aż pięć zastępów, z szydłowieckiej JRG oraz OSP Broniów, Pawłów, Wola Korzeniowa i Majdów. Potem na powierzchni około 10 arów, nieużytki paliły się w miejscowości Hucisko. Gaszeniem zajęli się druhowie z OSP Majdów. Natomiast wieczorem (ok. godz. 20), podobny pożar odnotowano w Krogulczy Suchej, gdzie ogień objął obszar ponad 10 arów. W akcji gaśniczej uczestniczyły zastępy z zawodowej JRG i OSP Orońsko. Godzinę później paliło się w Szydłowcu przy ul. Górnej. Płomienie "strawiły" 10 arów suchych traw, na rolniczych nieużytkach.