"Moje myśli biegną do Fatimy"

Zgromadzeni obejrzeli szkolny spektakl pt."Moje myśli biegną do Fatimy". W przedstawieniu wystąpili uczniowie z klasy 5a i 5c, a piosenki śpiewały dzieci ze szkolnego chóru pod opieką Renaty Gromek.

- W naszej szkole przeżywaliśmy XVII Dzień Papieski w łączności z Fatimą w 100 rocznicę objawień w tym miejscu. Fabuła przedstawienia "Moje myśli biegną do Fatimy" dotyczyła spotkania Jana Pawła II z siostrą Łucją na Watykanie. Ci święci już ludzie wspominali wydarzenia sprzed 100 lat, kiedy to s. Łucja jako 10-letnią dziewczynka i jej kuzyni: 9-letni Franciszek i 7-letnia Hiacynta przeżyli niezwykłe spotkanie z Matką Bożą Różańcową na łące w Fatimie - poinformowali przedstawiciele PSP nr 1.

Za przygotowanie tego rocznicowego spektaklu odpowiedzialna była s. Ewa Górlicka, której pomagały Anna Barszcz i Edyta Górecka. Nagłośnienie koordynował  Piotr Kilarski, a dekoracje wykonały Katarzyna Karpeta, Renata Jaraszek i Ewa Gawin.

- Podczas przedstawienia stała się rzecz niezwykła, która wprowadziła większość widzów w zachwyt , a nawet w zdumienie. Gdy uczennica, wcielająca się w postać s. Łucji wypowiadała o Maryi słowa: "Rozchylając dłonie Najświętsza Maryja Panna zaczęła odbijać się w słońcu...", w tej właśnie chwili z zachmurzonego dotąd nieba wpadł przez okno promień słońca, który padł na serce umieszczone na sukni dziewczynki grającej rolę Matki Bożej. Wszyscy zebrani ujrzeli piękny i przejmujący blask bijący od tej postaci. Odczytanie tego znaku było jednoznaczne – Maryja była z nami i przekazała nam blask swojej miłości i matczynego błogosławieństwa - podkreślają organizatorzy religijnego spektaklu.