Na terenie naszego powiatu, przynajmniej "formalnie"- nie ma osób bezdomnych. Ale nawet z niezbyt wnikliwych obserwacji - widać, że nie tylko w opuszczonych budynkach, w okresie jesienno-zimowym gromadzą się osoby - bynajmniej nie stroniące od alkoholu...
Policjanci systematycznie kontrolują
Minusowe temperatury - coraz bliżej... Aby zapobiec przypadkom mroźnych "zdrowotnych perturbacji" szydłowieccy policjanci kontrolować będą opuszczone budynki i inne obiekty, w których podczas coraz zimniejszych nocy gromadzą się różne osoby, nie spieszące się do powrotu - do miejsc swego "stałego zameldowania"...
Chłodna i mroźna aura jest szczególnie niebezpieczna dla bezdomnych. Noc spędzona w ujemnej temperaturze na parkowej ławce, czy też w opuszczonej ruderze może skończyć się tragicznie...
Dlatego policjanci sprawdzają miejsca, gdzie mogą gromadzić się takie osoby, czy też nadużywające alkoholu. Chodzi o to, aby uchronić je przed - zagrożeniami wynikającymi z wychłodzenia organizmu...
Zapobiec "zimnej" śmierci
- Każdego roku, już od późnej jesieni policjanci kontrolują miejsca, w których przebywają bezdomni. Informują ich o możliwości skorzystania z pomocy specjalistycznych ośrodków, które wszystkim potrzebującym oferują nocleg i ciepły posiłek. Na wychłodzenie organizmu są także szczególnie narażone osoby starsze. Jeśli znamy kogoś starszego, żyjącego samotnie, nie wstydźmy się sprawdzić i spytać czy potrzebuje naszej pomocy. Jeśli jesteś zaniepokojony sytuacją osoby bezdomnej lub samotnej zadzwoń wykręcając: 997 lub 112 - zachęca st. sierż. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Nie przechodź obojętnie
Powstrzymanie się od spożywania alkoholu stanowi dla większości bezdomnych problem i wielu z nich decyduje się na codzienną tułaczkę... Chłodna i mroźna aura jest szczególnie dla nich niebezpieczna. Noc spędzona w ujemnej temperaturze na przykład na parkowej ławce, czy też w jakiejś lodowatej ruderze może skończyć się tragicznie...
Chłodna i mroźna aura jest dla bezdomnych, szczególnie niebezpieczna. W zimne noce o tragedię nietrudno... Taki przypadek, wydarzył się przed laty również w Szydłowcu (w przyzamkowym parku)...
- W okresie jesienno-zimowym zwróćmy uwagę na osoby bezdomne, samotne, bezradne czy też nietrzeźwe. Nie przechodźmy obok nich obojętnie. Pamiętajmy - jeden telefon może uratować czyjeś życie - apelują szydłowieccy policjanci.
Mogą potrzebować naszej pomocy
Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza późną jesienią i zimą mogą potrzebować naszej pomocy.
Widząc osobę narażoną na wychłodzenie, pomóżmy jej. Wystarczy wykręcić numer alarmowy (112 lub 997) i poinformować policjantów o takim przypadku, to może uchronić od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
Reagujmy na zimowe problemy nie tylko osób bezdomnych i - nietrzeźwych. Ale również samotnych, starszych i życiowo niezaradnych.
Szydłowieccy policjanci zachęcają
Dariusz Kalita, naczelnik Wydziału Prewencji szydłowieckiej Komendy Powiatowej Policji.
- Gdy temperatura spadnie nocą do 3 stopni na plusie, to już pojawia się ryzyko wychłodzenia organizmu. Dlatego pustostany i inne miejsca, gdzie zwykle gromadzą się osoby bezdomne czy też nadużywające alkoholu, sprawdzane są już od trzech tygodni. Są to systematyczne zadania, zwłaszcza dla policyjnych, nocnych patroli.
- Pustostany, w których mogą gromadzić się osoby bezdomne, znajdują się praktycznie w każdej gminie na terenie naszego powiatu. Są to nie tylko niezamieszkałe domy, ale także różne opuszczone budynki. Policjanci systematycznie sprawdzają te miejsca. Również dzielnicowi w czasie obchodu swojego rejonu będą docierać do osób, które z powodu wieku, samotności, niezaradności, bądź trudnej sytuacji materialnej mogą stać się potencjalnymi ofiarami na skutek wychłodzenia organizmu. W przypadku ustalenia takich osób, nasi funkcjonariusze będą informować ośrodki pomocy społecznej i udzielać im doraźnego wsparcia w razie pilnej konieczności.
- Skuteczność prewencyjnych, policyjnych działań, uzależniona jest także od aktywności i wrażliwości mieszkańców. Dlatego apelujemy o informowanie policji lub instytucji pomocowych o osobach, które takiej "zimowej" pomocy potrzebują. Przykłady z lat ubiegłych potwierdzają, że każdego roku mamy coraz więcej takich "obywatelskich" interwencji i sygnałów o konieczności pomocy niezaradnym życiowo osobom. Także ostatnio w Chustkach, około godz. 4 w nocy, z soboty na niedzielę mieszkanka tej miejscowości, blisko swego domu znalazła leżącego w rowie mężczyznę. Było bardzo zimno, a w dodatku padał deszcz... Kobieta powiadomiła policję. Dzięki tej interwencji, mężczyzna został przewieziony do radomskiego szpitala.
Komentarze opinie