Do napadu doszło jesienią ubiegłego roku w Baraku. Od kilku miesięcy, sprawców tego zuchwałego, przestępczego wyczynu usiłują "namierzyć" radomscy policjanci.
- Policjanci Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Radomiu prowadzą śledztwo w sprawie napadu rabunkowego, do którego doszło 24 listopada 2014r. w miejscowości Barak (gm. Szydłowiec). W takcie napadu sprawcy prawdopodobnie narodowości wschodnioeuropejskiej ukradli 1000 sztuk telefonów marki IphoneS5 i 980 sztuk telefonów marki Samsung note3 - poinformowało biuro prasowe KWP.
Numery IMEI skradzionych telefonów dostępne są m.in. na stronie internetowej KWP zs. w Radomiu. Dotychczas zatrzymano pięć osób, które usiłowały zakupić część skradzionych telefonów. Ponadto we współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymano kolejne dwie osoby narodowości ukraińskiej. Znaleziono przy nich kilkaset telefonów z usuniętymi numerami IMEI, które mogą pochodzić z napadu.
Policjanci ostrzegają i przypominają
W chwili obecnej skradzione telefony komórkowe nie przedstawiają praktycznie żadnej wartości, bowiem posiadają one stosowne zabezpieczenia i są do wykrycia przez każdą sieć komórkową.
Przypominamy, iż zwrot skradzionych telefonów stanowi przesłankę do nadzwyczajnego złagodzenia kary zgodnie z treścią art. 60§2 Kodeksu karnego, zarówno dla sprawców napadu jak i nabywców skradzionych telefonów.