Reklama

Likwidacja Straży Miejskiej

Nie było niespodzianki. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, na czwartkowej sesji Rady Miejskiej znalazła się wystarczająca większość radnych, która przegłosowała uchwałę o likwidacji Straży Miejskiej. Różnie oceniana przez mieszkańców porządkowa formacja, która powstała w maju 1992 roku przestanie istnieć z końcem sierpnia br.

Wyraźną zapowiedzią, że "burmistrzowska policja" raczej na pewno zostanie "rozwiązana" były wcześniejsze, dotyczące tej kwestii  posiedzenia stałych komisji Rady Miejskiej. Tylko jedna z nich - Komisja Edukacji projekt uchwały w sprawie likwidacji Straży Miejskiej zaopiniowała negatywnie.

 

Bez odroczenia...

Oczekiwanym fiaskiem zakończyła się również próba swoistego "odroczenia" likwidacyjnej decyzji. Zgłoszony przez radnego Pawła Blocha wniosek aby "dać wszystkim więcej czasu do namysłu" i sesyjny punkt mówiący o likwidacji Straży Miejskiej przenieść na kolejną sesję przepadł w głosowaniu.

 

"Przedbiegi" przesądziły

Za sugestią obrońcy miejskich strażników opowiedziało się 6 rajców, natomiast ośmiu było przeciwnych. Dla tych, którzy rozumieją logikę "radzieckiej" arytmetyki już wtedy było jasne, że przyszłość szydłowieckiej Straży Miejskiej została przesądzona...

W dyskusji na sesyjnym forum po raz kolejny w obronie SM opowiedzieli się radni Paweł Bloch, Krzysztof Gula i Leszek Jakubowski.

 

Tylko względy finansowe?

Zasadniczy, oficjalny argument przemawiający - zdaniem lokalnych władz samorządowych -  za likwidacją Straży Miejskiej, to względy finansowe. Tej oficjalnej tezy bronił  radny Marek Plewa stwierdzając m.in.: - (...) Straż Miejska jest potrzebna, ale w gminie, którą na to stać, a Szydłowca nie stać na taki luksus (...) Nie chodzi o to, że źle ona pracowała. Likwidacja jest podyktowana jedynie względami oszczędnościami."

 

Trudna i bolesna decyzja...

Innego zdania był radny Maciej Kapturski , który powiedział m.in.: "Chciałbym, abyśmy się zastanowili czy bezpieczeństwo mieszkańców, porządek w mieście, da się w ogóle przeliczyć na pieniądze?... Cały czas mam wątpliwości, dlatego jestem przeciwny likwidacji Straży Miejskiej. Czy nie lepiej zrobić to etapowo? Spróbować restrukturyzacji?... Dziś panie burmistrzu, to pan będzie za to wszystko odpowiedzialny."

- Zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności, jestem jednak przekonany, że bez Straży Miejskiej możemy się obyć. Jest to trudna i bolesna decyzja, ale musimy ją podjąć - oświadczył burmistrz Artur Ludew.

 



Tak głosowali



Za likwidacją Straży Miejskiej głosowało 8 radnych: Dorota Jakubczyk, Marek Koniarczyk, Dorota Pęksyk, Adam Pietras, Marek Plewa, Tadeusz Rut, Arkadiusz Sokołowski i Paweł Surdy.

Przeciwko likwidacyjnej uchwale opowiedziało się 6 osób: Paweł Bloch, Krzysztof Gula, Leszek Jakubowski, Maciej Kapturski, Anna Majstrak i Agnieszka Ślizak.

Radny Józef Jarosiński wstrzymał się od głosu.

 
Reklama

Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do