Reklama

Jest nowy prezes

Po "reformie" byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, w całym kraju zlikwidowano aż 79 mniejszych Sądów Rejonowych, m.in. w Szydłowcu. "Zdegradowano" je do "pozycji" ośrodków zamiejscowych większych sądów. Szydłowiecki został "przypisany" do Sądu Rejonowego w Przysusze.

 

 Po fali krytyki


Po krytyce środowisk prawniczych, samorządowych i działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, prezydent Bronisław Komorowski, wystąpił z inicjatywą,  przywracającą część tych sądów. Zainicjowane przez prezydenta RP nowe przepisy opierają się na szczegółowych kryteriach, "którymi musi kierować się minister sprawiedliwości przy tworzeniu oraz znoszeniu sądów". Są wśród nich m.in. liczba spraw, jakie wpływają do danej, sądowej jednostki; ilość zatrudnionych w niej sędziów oraz liczba ludności i obszar, który swym działaniem obejmuje ta jednostka.

 

Etapowa reaktywacja


W pierwszej fazie realizacji tej prezydenckiej inicjatywy reaktywowano 41 sądowych jednostek. W drugiej - kolejną grupę. Znalazł się w niej m.in. Szydłowiec, który od lipca br. ponownie stał się siedzibą Sądu Rejonowego.

Dotychczasowy szef szydłowieckiego sądu - sędzia Jarosław Łuczaj, otrzymał nominację na sędziego Sądu Okręgowego w Radomiu. Nowym prezesem Sądu Rejonowego w Szydłowcu został Grzegorz Gaj. Funkcję tę będzie pełnić przez najbliższe lata. Ma 38 lat, jest absolwentem wydziału prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Przed szydłowiecką nominacją pracował w Sądzie Rejonowym w Grójcu, gdzie był m.in. wiceprzewodniczącym Wydziału Cywilnego.
Reklama

Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do