Reklama

Kawałek nowej "siódemki"

Już przed dwoma tygodniami, kiedy robotnicy firmy budującej nową ekspresówkę, przygotowywali się do asfaltowania nowo powstałego jej odcinka, rzeczniczka kieleckiego oddziału GDDKiA Małgorzata Pawelec-Buras zapowiadała, że po zakończeniu robót bitumicznych konieczna będzie zmiana organizacji ruchu. Chodzi o około 3-kilometrowy fragment trasy S7 od Baraku w stronę Skarżyska.

- Ta zmiana organizacji ruchu była niezbędna, aby można było realizować kolejne roboty  bitumiczne na głównym ciągu nowo budowanej drogi ekspresowej – wyjaśniła rzeczniczka.

- Tę komunikacyjną zmianę wprowadzono w miniony piątek. Zdecydowano się na początek weekendu, aby maksymalnie zminimalizować ryzyko drogowych "korków". Zmiany organizacji ruchu wprowadzano etapami, od wczesnego popołudnia do godzin wieczornych - poinformowano nas w oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach.

- W związku z trwającą budową nowej "siódemki" ta droga jest pod szczególnym nadzorem naszych funkcjonariuszy. Na bieżąco nadzorujemy ruch na tej trasie, zwłaszcza na odcinku od miejscowości Barak w kierunku Skarżyska, do granicy województwa mazowieckiego. Przy okazji piątkowej zmiany organizacji ruchu na S7, nie odnotowaliśmy drastycznych zdarzeń, na wspomnianym obszarze. Ubiegłotygodniowe "przełożenie" ruchu na nową jezdnię przebiegało bezkolizyjnie - poinformował TYGODNIK Marek Gawin, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej w Szydłowcu.

 



Reorganizacja ruchu na S7

Zgodnie z zapowiedziami "przełożono" ruch ze starej "siódemki" na odcinek nowej jezdni budowanej ekspresówki. Komunikacyjna zmiana dotyczy również fragmentu drogi dojazdowej do przyszłej, w całości zmodernizowanej S7. Reorganizację ruchu wprowadzono na 3- kilometrowym odcinku od budowanego węzła Szydłowiec Południe do granicy województwa mazowieckiego.


Reklama

Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do