Podobnie jak w latach ubiegłych jej organizatorami byli członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Szydłowca. Tym razem pieniądze zbierano przez dwa dni (31 października w sobotę i w niedzielę - 1 listopada). Kwestujący "dyżurowali" przy bramach wejściowych szydłowieckiego cmentarza. Byli wśród nich nie tylko przedstawiciele stowarzyszenia, ale również m.in. samorządowcy i młodzi wolontariusze.
Pieniądze z dorocznych, publicznych zbiórek przeznaczane są na renowację starych i zabytkowych grobów, znajdujących się na terenie miejskiego cmentarza. Sukcesywnie odnawiane są nagrobki, płyty i cmentarne figurki. W poprzednim roku kwestujący zebrali ponad 6 tys. złotych. W tym roku ofiarność odwiedzających groby swoich bliskich była jeszcze większa - w puszkach społecznych kwestarzy doliczono się blisko 7 tys. złotych (6748 złotych i 92 grosze). Wrzucający do puszek pieniądze otrzymywali zdjęcia nagrobków, które już zostały odnowione dzięki zbiórkom w latach poprzednich.