Reklama
Małżeńskie jubileusze
Jubileusze 50 , 60 i 65 -lecia pożycia małżeńskiego obchodziło 14 par z mirowskiej gminy. Gośćmi uroczystości byli: wójt gminy Mirów - Artur Siwiorek, przewodniczący Rady Gminy - Piotr Gołosz i wiceprzewodnicząca RG - Joanna Kowalik.
Uroczystości odbyły się w poprzednią niedzielę.To małżeńskie świętowanie rozpoczęło się uroczystą mszą, koncelebrowaną w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej w Mirowie Starym. Nabożeństwo odprawili ks. Krzysztof Świątek z parafii pw. św. Edwarda w Gąsawach Rządowych oraz ks. Marek Senderowski z tutejszej parafii. W trakcie mszy świętej małżonkowie odnowili swoje ślubne przyrzeczenia. Druga część uroczystości odbyła się w świetlicy wiejskiej w Bieszkowie Górnym.
Dostojnych jubilatów i gości uroczystości powitała kierowniczka mirowskiego Urzędu Stanu Cywilnego Dorota Mańko. - Życzę wam, drodzy państwo przede wszystkim zdrowia, wszelkiej pomyślności, dużo szczęścia w miłości oraz wielu jeszcze lat udanego pożycia małżeńskiego.
– Szanowni jubilaci! Minęło 50, lub też 60, 65 lat od chwili kiedy połączyliście swój los. Kiedy złączeni uczuciem i wzajemną ufnością powiedzieliście sobie słowo "tak" i włożyliście obrączki. Mimo różnych przeciwności losu, przyrzeczenia danego sobie dotrzymaliście. Możliwe to było tylko dlatego, że darzycie się wzajemnym uczuciem i poszanowaniem - podkreślił w swoim wystąpieniu wójt Artur Siwiorek.
Zwracając się do małżeńskich jubilatów przewodniczący Rady Gminy, Piotr Gołosz powiedział. - Jesteście przykładem dobrych rodzin. Oglądacie się dziś na pewno na punkt wyjścia zegara, który wybił dla was 50, 60 lub nawet 65 lat wspólnego życia małżeńskiego. Zegara, którego wskazówek zamknąć się nie da. Dziś z pewnością martwicie się o dzieci, o wnuki, jak ułożą sobie własne życie w tej naszej trudnej rzeczywistości. Czy dopisze wam zdrowie, by móc cieszyć się tym, jak rozwijają się następne pokolenia.
Z rąk wójta gminy Mirów pary obchodzące Złote Gody otrzymały "Medale za długoletnie pożycie małżeńskie" i stosowne legitymacje. Wszyscy jubilaci zostali obdarowani kwiatami i dyplomami.
Sabina i Jan Walas.
Jubilaci uhonorowani
Złote Gody ( jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego) świętowali:
Barbara i Mieczysław Antos, Maria i Henryk Dygas, Janina i Stanisław Gruszeccy, Teresa i Mieczysław Król, Adela i Stanisław Pacek, Bronisława i Jan Muszyńscy.
Diamentowe Gody (jubileusz 60-lecia pożycia małżeńskiego) świętowali:
Marianna i Marian Banaczek, Wiesława i Edward Dobosz, Janina i Bolesław Drabik, Józefa i Aleksander Kuźdub, Genowefa i Józef Lech.
Żelazne Gody ( jubileusz 65-lecia pożycia małżeńskiego) świętowali:
Stanisława i Jan Kaluga, Krystyna i Władysław Seweryn, Sabina i Jan Walas.
Odnowili ślubne przyrzeczenia...
Uroczystości odbyły się w poprzednią niedzielę.To małżeńskie świętowanie rozpoczęło się uroczystą mszą, koncelebrowaną w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej w Mirowie Starym. Nabożeństwo odprawili ks. Krzysztof Świątek z parafii pw. św. Edwarda w Gąsawach Rządowych oraz ks. Marek Senderowski z tutejszej parafii. W trakcie mszy świętej małżonkowie odnowili swoje ślubne przyrzeczenia. Druga część uroczystości odbyła się w świetlicy wiejskiej w Bieszkowie Górnym.
Dużo szczęścia w miłości
Dostojnych jubilatów i gości uroczystości powitała kierowniczka mirowskiego Urzędu Stanu Cywilnego Dorota Mańko. - Życzę wam, drodzy państwo przede wszystkim zdrowia, wszelkiej pomyślności, dużo szczęścia w miłości oraz wielu jeszcze lat udanego pożycia małżeńskiego.
– Szanowni jubilaci! Minęło 50, lub też 60, 65 lat od chwili kiedy połączyliście swój los. Kiedy złączeni uczuciem i wzajemną ufnością powiedzieliście sobie słowo "tak" i włożyliście obrączki. Mimo różnych przeciwności losu, przyrzeczenia danego sobie dotrzymaliście. Możliwe to było tylko dlatego, że darzycie się wzajemnym uczuciem i poszanowaniem - podkreślił w swoim wystąpieniu wójt Artur Siwiorek.
Jesteście przykładem dobrych rodzin
Zwracając się do małżeńskich jubilatów przewodniczący Rady Gminy, Piotr Gołosz powiedział. - Jesteście przykładem dobrych rodzin. Oglądacie się dziś na pewno na punkt wyjścia zegara, który wybił dla was 50, 60 lub nawet 65 lat wspólnego życia małżeńskiego. Zegara, którego wskazówek zamknąć się nie da. Dziś z pewnością martwicie się o dzieci, o wnuki, jak ułożą sobie własne życie w tej naszej trudnej rzeczywistości. Czy dopisze wam zdrowie, by móc cieszyć się tym, jak rozwijają się następne pokolenia.
Z rąk wójta gminy Mirów pary obchodzące Złote Gody otrzymały "Medale za długoletnie pożycie małżeńskie" i stosowne legitymacje. Wszyscy jubilaci zostali obdarowani kwiatami i dyplomami.
Sabina i Jan Walas.
Jubilaci uhonorowani
Złote Gody ( jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego) świętowali:
Barbara i Mieczysław Antos, Maria i Henryk Dygas, Janina i Stanisław Gruszeccy, Teresa i Mieczysław Król, Adela i Stanisław Pacek, Bronisława i Jan Muszyńscy.
Diamentowe Gody (jubileusz 60-lecia pożycia małżeńskiego) świętowali:
Marianna i Marian Banaczek, Wiesława i Edward Dobosz, Janina i Bolesław Drabik, Józefa i Aleksander Kuźdub, Genowefa i Józef Lech.
Żelazne Gody ( jubileusz 65-lecia pożycia małżeńskiego) świętowali:
Stanisława i Jan Kaluga, Krystyna i Władysław Seweryn, Sabina i Jan Walas.
Reklama
Reklama
Wideo Szydlowiecki.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama