35 lat strzeliło jak z bicza...

W turnieju startowało 32 zawodników z Bilżyna, Kielc, Końskich, Stąporkowa, Starachowic, Skarżyska Kam., Miedzianej Góry, Samsonowa,  Radomia i Szydłowca. Szydłowiecką drużynę reprezentowali: Dariusz Żurek (4-krotny i aktualny mistrz powiatu), Tadeusz Śmigielski (b. mistrz powiatu), Marian Frąk (aktualny wicemistrz powiatu) i Szymon Żurek (9-letni mistrz powiatu juniorów). Zwyciężył Waldemar Mróz z Radomia, zawodnik z najwyższym rankingiem. Drugie miejsce zajął Grzegorz Zaręba z LUKKS Kielce, a trzecie przypadło w udziale Michałowi Polakowi z LUKKS Kielce.

Najlepszym zawodnikiem Kordiana Bliżyn okazał się Artur Mackiewicz. Najlepszym z szydłowieckich był Dariusz Żurek (7 miejsce, 5,5 pkt., 4 zwycięstwa, 3 remisy, przy 2 porażkach w partiach). Wicemistrz Marian Frąk zajął 12 miejsce. Junior Szymon Żurek był na 25 pozycji, co z uwagi na trudny turniej należy uznać jako wynik w granicach możliwości młodego szachisty.

Ciekawym posunięciem okazał się jubileuszowy turniej warcabowy. Wystartowało w nim 10 zawodników z Bliżyna, Jastrzębia, Chlewisk, Pińczowa i Kielc. Szydłowiecką drużynę reprezentowali: Piotr Podsiębierski (mistrz Warsztatów Terapii Zajęciowej w Szydłowcu), Michał Kojara (sekretarz Wieży Szydłowiec) i Tomasz Karczewski z WTZ. Zwyciężył Remigiusz Bojarski z Bliżyna, drugi był Jarosław Żwirko z Pińczowa, a trzeci Marek Krzak. Najlepszym szydłowieckim zawodnikiem w niełatwym turnieju okazał się Michał Kojara (8. lokata, 3 pkt.).

W uroczystości zakończenia udział wzięli: posłanka Marzena Okła-Drewnowicz (fundatorka nagrody), wójt gminy Bliżyn Mariusz Walachnia i dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Bliżynie Katarzyna Skarus. Marian Frąk, Michał Kojara i Dariusz Żurek wręczyli założycielowi LZS Kordian Bliżyn Zdzisławowi Sztykielowi pamiątkową statuetkę z wyrazami uznania, a aktualnemu prezesowi Łukaszowi Łukomskiemu akwarelę z wizerunkiem szydłowieckiego zamku autorstwa Leszka Jankowskiego.

Marian Frąk, znany i uznany polski problemista szachowy (autor nagradzanych w konkursach międzynarodowych zadań szachowych) był w latach 90-tych szachistą "Kordiana" Bliżyn i dziękował z tego powodu za inspiracje szachowe i wszystko co w Bliżynie zrobiono na rzecz rozwoju sportu szachowego. Uroczystość miała podniosły charakter, z poczęstunkiem, była dobrze zorganizowana, mimo skromnych środków.