
Nawet 13 lat pozbawienia wolności grozi 37-letniemu mieszkańcowi powiatu szydłowskiego, którego w poniedziałek zatrzymali policjanci z Komisariatu Policji I w Kielcach.
Mężczyzna usłyszał 10 zarzutów oszustwa, które popełnił będąc w warunkach recydywy. Rzecz działa się w okresie od listopada do grudnia na terenie dwóch województw mazowieckiego i świętokrzyskiego.
Na początku stycznia br. policjanci z Komisariatu Policji I w Kielcach przyjęli zawiadomienie o oszustwie przy transakcji sprzedaży elektronarzędzi o wartości blisko 10.000 złotych. Osoba, która zakupiła towar, nie wywiązała się z obowiązku zapłaty, który wynikał z faktury wystawionej na jej firmę. Co więcej, okazało się, że nieuczciwy kontrahent zakupiony sprzęt wystawił na jednej z platform sprzedażowych po znacznie zaniżonej cenie.
Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą po analizie zebranego materiału, ustalili personalia kupującego. To 37-letni mieszkaniec powiatu szydłowieckiego, którego w miniony poniedziałek zatrzymali na terenie Skarżyska-Kamiennej. Z ustaleń, które w sprawie poczynili policjanci wynika, że mężczyzna w okresie od listopada do grudnia ubiegłego roku, na terenie województw mazowieckiego i świętokrzyskiego przeprowadził jeszcze 9 podobnych transakcji, gdzie kupował m.in. sprzęt AGD, elektronarzędzia czy rowery, wszystko o łącznej wartości 60.000 złotych. Co ciekawe, mężczyzna w 2022 roku zakończył odbywanie 6-letniej kary pozbawienia wolności za oszustwo.
We wtorek 37-latek usłyszał 10 zarzutów oszustwa, a że działał w warunkach recydywy, może mu za to grozić kara do 13 lat pozbawiania wolności.
fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie