
Zaledwie 10 minut wystarczyło policjantom z Szydłowca, by zatrzymać dwóch kierowców, którzy na trasie S-7 rażąco przekroczyli prędkość. Obydwaj zostali ukarani surowo.
Dwóch kierowców volvo, dwie skrajne prędkości i tylko 10 minut różnicy – taki był bilans policyjnej kontroli na trasie S-7 w miejscowości Barak. Patrol szydłowieckiej drogówki nie miał wątpliwości: obaj kierowcy stanowili zagrożenie na drodze.
Jak informuje asp. Marlena Skórkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu, we wtorek, 30 lipca, tuż przed godziną 9:00, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu zatrzymali dwóch kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość. Obaj jechali trasą ekspresową S-7, gdzie obowiązuje ograniczenie do 120 km/h.
Pierwszym z zatrzymanych był 30-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego, który jechał o 43 km/h za szybko. Co gorsza, mężczyzna popełnił to wykroczenie w warunkach recydywy – wcześniej został już ukarany za podobne przewinienie.
Drugi kierowca – 38-latek z województwa małopolskiego – przekroczył prędkość aż o 62 km/h. Obaj zostali ukarani wysokimi mandatami, a na ich konta kierowców trafiły punkty karne.
Policja przypomina, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. – Pośpiech, brak koncentracji i ignorowanie przepisów może prowadzić do tragedii. Apelujemy o rozwagę i przestrzeganie limitów prędkości – podkreślają funkcjonariusze.
Dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze i własnych umiejętności to podstawowy krok do zapewnienia bezpieczeństwa sobie i innym uczestnikom ruchu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie