
W Polsce z płaceniem alimentów zalega 300 tys. rodziców. Na koniec maja 2021 r. mieli do oddania z tego tytułu aż 13 mld zł! - podaje Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej. Większość alimenciarzy zalega z płatnościami nie tylko na dzieci. 60 proc. z nich to dłużnicy-recydywiści, którzy nie płacą także innych zobowiązań. Jak jest w naszym powiecie?
Krajowy Rejestr Długów jako biuro informacji gospodarczej od lat gromadzi dane o długach, w tym alimentacyjnych. Wraz z końcem maja br. kwota zgłoszona w tej kategorii przekroczyła 13 mld zł. To o ponad pół miliarda zł więcej niż rok wcześniej!
Średni dług jednego alimenciarza to ok. 43,7 tys. zł, ale to statystyczny dłużnik z Lubelszczyzny musi uregulować zobowiązanie powyżej tej średniej krajowej, bo prawie 48 tys. zł. Najwięcej dłużników alimentacyjnych mieszka w województwie śląskim (38,8 tys.).
Najgorzej jest z płatnościami na Mazowszu, gdzie kwota zaległych alimentów sięga 1,7 mld zł. Niewiele mniej do oddania mają dłużnicy z województwa śląskiego – 1,6 mld zł. Odpowiednio ponad 1,2 mld zł i 1 mld zł długu mają do spłacenia mieszkańcy Dolnego Śląska i regionu kujawsko-pomorskiego. Blisko przekroczenia miliardowego progu są też dłużnicy z Wielkopolski (952 mln zł).
Najmniejsze zaległości alimentacyjne mają natomiast mieszkańcy województw opolskiego (329 mln zł), lubuskiego (345 mln zł) oraz podlaskiego (362 mln zł).
W powiecie szydłowieckim mamy 340 dłużników. Co ciekawe są wśród nich także panie. Razem zalegają na kwotę 17.750.436,90 zł. Średnie zadłużenie wynosi aż 52.207,17 zł.
Rekordzista, którym jest mężczyzna w przedziale wiekowym 46 - 55 lat ma do oddania 355.663,21 zł.
fot. KRD
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie