Środową pożarową plagę zainaugurował ogień, który zniszczył leśne poszycie w miejscowości Wola Lipieniecka.
Również w środę leśne poszycie paliło się także w Śniadkowie, Stanisławowie, Wysokiej i Omięcinie.
Z popołudniowym pożarem w prywatnym lesie w Śniadkowie uporali się druhowie z OSP Dobrut. W Wysokiej, ogień objął obszar ponad 10 arów. Płomienie ugasiły zastępy z OSP Wysoka i Jankowice.
Z dwoma, zdecydowanie większymi pożarami leśnego poszycia zawodowi strażacy i druhowie ochotnicy zmagali się w Stanisławowie i Omięcinie.
- W pierwszym z tych przypadków, gaśnicza akcja trwała 4 godz. i 23 min. Ogień rozprzestrzenił się na powierzchni około jednego hektara. W gaśniczej akcji, od godz. 13.30 uczestniczyły zastępy z JRG oraz OSP Pawłów, Chlewiska i Szydłowiec - poinformowano nas w komendzie PSP.
Natomiast popołudniowy pożar poszycia leśnego w Omięcinie, objął obszar ponad pół hektara. Gaszono go od godz. 18. W trwającej blisko 3 godziny gaśniczej akcji uczestniczyli strażacy z JRG, a także z OSP Wola Korzeniowa i Wysoka.
Komentarze opinie