Choć za korzystanie z pływackich atrakcji, na niestrzeżonych kąpieliskach, policja może ukarać mandatem, dotychczas nie było - ani jednego, takiego przypadku. Czytelnicy, którzy interweniowali w naszej redakcji, uważają ponadto, że "mundurowe" patrole powinny częściej kontrolować takie dzikie kąpieliska.
Corocznie, przed każdym letnim sezonem, szydłowieccy policjanci przestrzegają ryzykantów, przed korzystaniem z tych dzikich kąpielisk. A takich, poza strzeżonym przez ratowników, zalewem w Jastrzębiu, Mexicaną w Chlewiskach i niebawem w Szydłowcu, w naszym powiecie jest sporo...
- W słoneczne dni widać, że te ostrzeżenia zupełnie, nie działają. W wodnych zbiornikach, powstałych w nieckach żwirowni i skalnych wyrobisk, czy też w dawnych kopalniach piaskowca, nie tylko w okolicach Szydłowca, spotkać można wielu ryzykantów, ale odstraszających od korzystania z tych niebezpiecznych atrakcji "mundurowych" patroli jakoś nie widać... - narzekała czytelniczka, która w tej sprawie interweniowała w naszej redakcji. - A przecież zwłaszcza dla dziec,i nierzadko odwiedzających te "skalne oczka wodne" bez opieki dorosłych, to wielkie niebezpieczeństwo - przestrzegała zbulwersowana pani X.
- Zdajemy sobie sprawę, że takich nierozsądnych ryzykantów wciąż nie brakuje... Przestrzegamy przed korzystaniem z tych niebezpiecznych kąpielisk, zwłaszcza dzieci. O tych wodnych zagrożeniach, nasi funkcjonariusze przypominają uczniom, na profilaktycznych spotkaniach, organizowanych w szkołach na terenie naszego powiatu przed letnimi wakacjami - podkreślała, Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. - Podobnie jak w latach ubiegłych, policyjne patrole kontrolować będą dzikie kąpieliska, na naszym terenie. Zwłaszcza te najczęściej odwiedzane zarówno przez dzieci, jak i dorosłych. W przypadku, gdy nasi policjanci natrafią na tych niebezpiecznych akwenach, na kąpiących się małoletnich i będących bez opieki dorosłych, dzieci te będą przez policjantów odwożone do swoich rodziców... - zapowiadano przed rozpoczęciem tegorocznego, kąpieliskowego sezonu.
W rozmowie z naszą redakcją st. sierż. Marlena Skórkiewicz ostrzegała ponadto, że - kąpanie się lub pływanie w zbiornikach, w których obowiązuje zakaz kąpieli, to wykroczenie. Zagrożone jest ono mandatem w wysokości 250 złotych.
Komentarze opinie