"Sezonowy" wzrost bezrobocia

Podobnie jak w latach ubiegłych, na przełomie ubiegłego roku zaczęło przybywać bezrobotnych. Nowych nazwisk osób pozostających bez pracy najwięcej przybyło w rejestrach PUP-ów, w trzech powiatach naszego regionu. W tej bezrobotnej czołówce, niestety znalazł się również powiat szydłowiecki...



W regionie radomskim, we wszystkich powiatach w styczniu br. odnotowano wzrost bezrobocia. Średnio jest to po nieco ponad 100 osób. Łącznie jest to więcej o 1490 bezrobotnych, niż było ich w grudniu ubr.

W porównaniu z grudniem roku minionego, najwięcej osób bez pracy przybyło w powiecie radomskim +286 osób. W bezrobotnej czołówce są także powiaty: szydłowiecki  (+ 171), kozienicki (+ 140) i przysuski (+ 127).
Praktyka z lat ubiegłych potwierdza, że  jest to - tendencja sezonowa. Wiadomo, że ze względu na warunki atmosferyczne, przez trzy zimowe miesiące znacznie "wyhamowuje" m.in. - budownictwo i drogownictwo...
Jednocześnie, mimo formalnego wzrostu liczby bezrobotnych w rejestrach Powiatowych Urzędów Pracy, ofert pracy bynajmniej - nie brakuje. W naszym regionie pracodawcy poszukują pracowników w branżach gastronomicznej (barman, kelner, kucharz czy cukiernik) i medycznej ( pielęgniarka, ratownik medyczny, diagnosta laboratoryjny). Ponadto jest także zapotrzebowanie na pracowników w różnych dziedzinach usług - m.in. fryzjerów i kosmetyczki. Poszukiwani są także kierowcy, spawacze oraz szwaczki i krawcowe. Nie brakuje również ofert sezonowej pracy za granicą, m.in. w szklarniach w Holandii.


- Faktem jest, że w porównaniu z końcem grudnia ubiegłego roku, na naszym terenie bezrobocie nieznacznie wzrosło, o 171 osób. Z danych z końca stycznia br. wynika, iż w naszych rejestrach znalazło się 3712 bezrobotnych. Ostatnie lata raczej potwierdzają, że ten nieznaczny wzrost bezrobocia, jest sezonowy. Już od marca wzrost zatrudnienia będzie coraz bardziej widoczny, mam nadzieję, że także w naszym rejonie - stwierdził w rozmowie z naszą redakcją Tadeusz Piętowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szydłowcu.
Z ubiegłorocznych danych wynika, że poza gminą Szydłowiec, z terenu której do rejestrów PUP trafiło 1551 bezrobotnych, najwięcej osób bez pracy w naszym powiecie jest w gminach: Chlewiska - 663 i Orońsko - 522.

(Max.)