
Dziś, tj. w czwartek, 19 sierpnia odbyła się sesja Rady Powiatu w Szydłowcu, na której na wniosek klubu radnych PiS przystąpiono do głosowania nad odwołaniem przewodniczącego Romana Woźniaka. Jaki był wynik głosowania?
Przypomnijmy, radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości Rady Powiatu w Szydłowcu wystąpili z wnioskiem o odwołanie przewodniczącego Rady Romana Woźniaka. Jednym z powodów dla których radni zdecydowali się na taki krok było jak zawarli we wniosku: "uporczywe nadużywanie korespondencyjnego trybu sesji Rady Powiatu, gdzie od 30 stycznia 2020 r. Rada nie obradowała w sposób stacjonarny. "
We wniosku napisano: "W okresie pandemii nie skorzystano z możliwości technicznych do przeprowadzenia zdalnych obrad. Stosowany nazbyt często tryb nadzwyczajny, w połączeniu z głosowaniem w trybie korespondencyjnym uniemożliwia prawidłową pracę Rady, sprowadzając radnych do roli "głosujących korespondentów". Nie pozwala to na rzetelne wykonywanie mandatu radnego, jest przejawem lekceważenia radnych i społeczeństwa powiatu. Tym bardziej że warunki techniczne i lokalowe jakimi dysponuje Starostwo Powiatowe w Szydłowcu, w pełni pozwalają na organizowanie posiedzeń Rady Powiatu z bezpośrednim udziałem radnych i z zachowaniem wymogów rygorów sanitarnych, a więc całkowicie bezpiecznych dla uczestników obrad. W naszym odczuciu uporczywe zwoływanie Rady Powiatu w systemie korespondencyjnym jest formą unikania przez władze powiatu tzn. pana starostę, zarząd powiatu i pana przewodniczącego , rzetelnej debaty na tematy dotyczące rozwoju powiatu szydłowieckiego."
Podczas sesji zwołanej tym razem w tradycyjny sposób głos zabrał m.in. radni Zdzisław Bąk, Piotr Kornatowski i Marek Sokołowski. - O początku trwania pandemii koronawirusa pan przewodniczący uporczywie zwołuje obrady w trybie korespondencyjnym. Rozumiałem to na początku pandemii, rozumiałem na jesieni, kiedy liczba zachorowań lawinowo rosła. Zupełnie jednak nie rozumiem dlaczego np. sesja zwołana na 29 lipca odbyła się również korespondencyjnie, kiedy to liczba zachorowań wynosiła 100 osób na skalę kraju! Jesteśmy ewenementem w skali kraju. Jest możliwość organizowania wideokonferencji, z czego skorzystało wiele rad. Dlaczego u nas nie można było przeprowadzać sesji online? Nie wierzę, że w dzisiejszych czasach mogłyby pojawić się problemy z dostępem do internetu. Jestem nauczycielem i prowadziłem zajęcia online. Nie było problemów. Radni powinni zadać sobie pytanie: czy chcą rzetelnie pracować dla powiatu i jego mieszkańców czy ich oszukiwać? - mówił.
Radny Marek Sokołowski stwierdził, że wniosek nie jest personalnym atakiem na przewodniczącego. - My jako radni takim postępowaniem zostaliśmy niejako sprowadzono do narożnika. Mówi się, że w powiecie mają teraz słodkie życie, nic nie trzeba robić a dieta płynie na konto. Jednak drodzy państwo, przyjdzie z tego zdać sprawozdanie, Może koalicja rządząca życzy sobie takiego trybu pracy i takiego przewodniczącego, jednak my na to zgody nie wyrażamy. Rozumiałbym jeszcze żeby warunki to uzasadniały. Obudźmy się zanim będzie za późno! - powiedział.
Na stawiane zarzuty odpowiedział przewodniczący. - Zarzuca mi się brak aktywności, a ja się nią wykazuję, ale nie przy blasku fleszy. Poza tym nie wszystkie instytucje zaczęły od razu pracę w normalnym trybie. Niektóre wznowiły ją dopiero od 1 sierpnia. W ocenie mieszkańców powiatu takiego spokoju i kultury w powiecie nie było od dawna. Nie docierały do mnie żadne skargi jeśli chodzi o naszą pracę. Powiat pracuje w pełnej kulturze. Technika jak wiemy zawodzi. Inna jest odpowiedzialność ucznia, który ma zdalne nauczanie, a inne nas jako radnych podejmujących kluczowe decyzje. Ja staram się respektować przepisy i zalecenia w sprawie trwania pandemii. Jako osoba odpowiedzialna muszę brać pod uwagę różne warianty. Jeśli ktoś chciał przedyskutować jakiś temat była zawsze taka możliwość czy to ze mną czy z osobą referującą. Można było się umówić. Wielu radnych korzystało z tej metody kontaktu - mówił.
Zgodnie z przepisami głosowanie nad odwołaniem przewodniczącego przeprowadzane jest w sposób tajny. Za odwołaniem z tej funkcji Romana Woźniaka głosowało pięć osób. Dziesięć było przeciwnych.
fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie