Szydłowieccy "kryminalni" zatrzymali do kontroli samochód, którym kierował młody mężczyzna z sąsiedniego powiatu. W bagażniku jego auta było pięć, mocno wypchanych worków...
Przewożenie takich zapasów, przed nieuchronnie zbliżającą się zimą, to nic zdrożnego... Pod warunkiem, że zgromadzony w workach "towar" jest w pełni legalny. A w tym przypadku, tak nie było... Dlatego za posiadanie wyrobów bez znaków polskiej akcyzy skarbowej, kierowcy grozi wysoka grzywna i odpowiedzialność karno-skarbowa.
- Policjanci z Wydziału Kryminalnego szydłowieckiej policji, podczas kontroli pojazdu w bagażniku auta ujawnili nielegalny towar. Zabezpieczyli pięć worków z krajanką tytoniową o łącznej wadze 50 kg. Funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego kierującego, mieszkańca powiatu skarżyskiego.To do niego należał zabezpieczony towar. Mężczyzna będzie odpowiadał za przestępstwo z kodeksu karno-skarbowego, za które oprócz odpowiedzialności karnej grozi także wysoka grzywna - poinformowała st. sierż. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu
Wstępnie oszacowano, że właściciel, nielegalnego tytoniowego zapasu, z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego naraził skarb państwa na blisko 40 tys. złotych strat.
Komentarze opinie