
Kierowca opla nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Po pościgu funkcjonariusze szydłowieckiej komendy zatrzymali drogowego pirata...
Dość szybko okazało się, że jego prędkościowe wykroczenie, to tylko drobiazg. Nie dość, że ten młody mężczyzna nie miał prawa jazdy i poszukiwany był przez organa wymiaru sprawiedliwości do aresztowej odsiadki, to na dodatek znaleziono przy nim narkotyki.
- W minioną sobotę po południu w Lipienicach (gm. Jastrząb) szydłowieccy policjanci zmierzyli prędkość kierującego oplem. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h pojazd poruszał się z szybkością 110 km/h. Policjanci wydali kierującemu sygnały do zatrzymania się do kontroli, ale on je zignorował i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg i po kilku minutach zatrzymali pojazd - poinformowała sierż. szt. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Drogowy pirat, który ponad dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość na wiejskiej drodze, to 29-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Przed policyjną kontrolą uciekał w towarzystwie 30-letniego pasażera.
- Po sprawdzeniu w policyjnych bazach informacyjnych okazało się, że kierowca zatrzymanego opla nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami i jest poszukiwany do odbycia kary aresztu. Ponadto, przy kierującym autem policjanci ujawnili około 17 gramów narkotyków. Był trzeźwy, ale jego zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających, dlatego została pobrana krew do badań - wyjaśniła policyjna rzeczniczka.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz posiadania substancji psychotropowych. Natomiast za popełnione wykroczenia, na kierującego policjanci nałożyli mandaty karne. 29-latek został osadzony w areszcie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - poinformowała sierż. szt. Marlena Skórkiewicz.
Fot. (Policja Szydłowiec) (Max.)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie