Trzyletnie starania lokalnych, kombatanckich środowisk zyskały aprobatę radnych Rady Gminy Orońsko. Do jesieni br., w pobliżu miejscowego Ośrodka Zdrowia ma stanąć nowy pomnik, wraz z tablicą upamiętniającą mieszkańców gminy, którzy zginęli z rąk niemieckich i sowieckich okupantów w okresie II wojny światowej.
Pomysłodawcą pomnika i tablicy z nazwiskami m.in. Żołnierzy Września 1939, partyzantów AK i BCh, a także więźniów obozów koncentracyjnych jest Adam Mucha, członek Związku Weteranów Wojskowych.
Rada Gminy uchwaliła...
Uchwałę dotyczącą upamiętnienia poległych i pomordowanych z terenu gminy Orońsko, rozpatrywano na ostatniej sesji miejscowej Rady Gminy. Radni zaakceptowali koncepcję wybudowania pomnika, wraz z tablicą upamiętniającej poległych podczas drugiej wojny światowej. Przewidziano, że stanie on przy przychodni w Orońsku, przy ulicy Brandta. - Mamy już projekt tego patriotycznego obelisku, obecnie gmina jest na etapie poszukiwania wykonawcy tego przedsięwzięcia - zapowiadał po sesji Henryk Nosowski, wójt gminy Orońsko.
Projekt znanego architekta
- Jeżeli chodzi o projekt, to zwróciliśmy się z tym do znanego inż. architekta Tadeusza Derlatki z Radomia. Według przyjętej koncepcji, pomnik wykonany zostanie z cegły klinkierowej (chodzi bowiem o to, żeby się komponował z już istniejącym obok obeliskiem). Na górze będzie godło państwowe - orzeł biały, krzyż i znak Polski Walczącej. Natomiast płyta z nazwiskami zabitych i pomordowanych, zostanie wykonana w granicie - wyjaśnił Roman Woźniak, sekretarz gminy Orońsko.
- Projekt już jest. Przygotowywany jest kosztorys niezbędnych robót. Trzeba jeszcze znaleźć wykonawcę i pieniądze na realizację tej pomnikowej uchwały - stwierdził w rozmowie z naszą redakcją sekretarz.
Potrzeba od 15 do 30 tys. zł
Według informacji uzyskanych w Urzędzie Gminy, na to patriotyczne przedsięwzięcie potrzeba od 15 do 30 tys. złotych. I właśnie takie pieniądze trzeba znaleźć w samorządowym budżecie. Oczekuje się, że rozstrzygnięcia w tej finansowej sprawie powinny zapaść na sesji Rady Gminy, której obrady zaplanowano na 30 lipca br.
Niektórzy mieszkańcy zastanawiają się po co budować nowy "okupacyjny" pomnik, skoro taki już przecież istnieje, w pobliżu ośrodka zdrowia, przy ul. Brandta?... - A jeśli chcemy uhonorować i uczcić pamięć konkretnych osób, to przecież wystarczy tablicę z nazwiskami tych ludzi, odpowiednio "wkomponować" i umieścić na dotychczasowym pomniku - twierdzą ci, którzy sugerują, żeby się zastanowić zanim z gminnego budżetu wyda się 30 tys. złotych na "pomnikowego dublera"...
Z imienia i nazwiska...
Z tymi opiniami zdecydowanie nie zgadza się Adam Mucha, inicjator nowego pomnikowego przedsięwzięcia. - Ten pomnik, który stoi koło ośrodka zdrowia, jest bardziej "ogólny" i "anonimowy", bez nazwisk, poświęcony tym, którzy "zginęli od 1939 r. do 1945 roku". A teraz chcemy, żeby nowy pomnik upamiętniał, z imienia i nazwiska (z datą i miejscem śmierci, wiekiem, ewentualnie stopniem wojskowym oraz do jakich organizacji należeli), wszystkich mieszkańców naszej gminy, którzy zginęli, zamordowani przez niemieckich i sowieckich okupantów, w okresie II wojny światowej.
Trzeba szukać tańszego wykonawcy
- Nasz rozmówca polemizuje również z "finansowymi sugestiami". - Przygotowanie projektu kosztowało 3 tys. złotych. Ale wykonanie pomnika, przygotowanie granitowej płyty z wykutymi na niej nazwiskami , wcale nie musi kosztować aż 30 tys. zł. Faktycznie, z wójtem i sekretarzem byliśmy u znanego kamieniarza w Wieniawie i on zrobił "obrachunek" takiego pomnikowego, ewentualnego zamówienia i powiedział, swoją cenę - 30 tys. zł. Zapewnił, że za taką sumę zrobi wszystko: roboty budowlane i kamieniarskie... - Wszystko "będzie zapięte na ostatni guzik", tak że - od razu będzie można wieńce składać - zapewniał kamieniarz. Uznaliśmy, że jest to zdecydowanie za drogo, i że trzeba szukać tańszego wykonawcy - stwierdził Adam Mucha.
Musimy się z tym pospieszyć...
- Kiedy już będą "zapewnione" pieniądze z gminnego budżetu., będziemy szukać odpowiedniego wykonawcy, najprawdopodobniej poprzez zapytania ofertowe - dodał sekretarz Roman Woźniak.
- Trzeba się z tym wszystkim pospieszyć, żeby zdążyć z budową pomnika przed rocznicą wybuchu II wojny światowej, czyli przed 1 września. Chcielibyśmy, żeby na uroczyste odsłonięcie pomnika przyjechali członkowie rodzin osób (dzieci czy też wnukowie, krewni), które będą upamiętnione na pomnikowej tablicy. Listopadowy termin, na 100-lecie Odzyskania Niepodległości, nie tylko ze względu na warunki pogodowe, jest zdecydowanie mniej odpowiedni - podkreślił w rozmowie z naszą redakcją kpt. Adam Mucha.
Nazwiska 19 okupacyjnych ofiar na pamiątkowej tablicy
Na pomnikowej tablicy znajdzie się poniższy napis:
Pomnik Żołnierzy Wojska Polskiego, Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i cywilów, którzy ponieśli śmierć w okresie II wojny światowej z rak okupanta niemieckiego i sowieckiego.
Piotr Białas l. 58 z Krogulczy + Radom 1940
Tomasz Buczkowski l. 40 z Ciepłej + KL Gross-Rosen 1943
Maria Dąbrowska l. 20z Ciepłej +Radom 1944
Antoni Frąk l. 37 z Zaborowia +KL Auschwitz 1943
Zdzisław Jankowski l. 17 z Orońska + Tarnowskie Góry 1944
Aleksander Mikołajewski l. 28 z Gozdkowa + Gozdków 1944
Por. rez. Franciszek Nodzyński l. 50 z Krogulczy + Katyń 1940
Strz. Stefan Nawara l. 24 z Chronowa + Konopnica 3.09.1939
Józef Nosowski l .65 z Godzkowa + Las Omięcki. k./Gozdkowa 1945
Jan Opaliński l. 50 z Krogulczy + Barak k. Szydłowca 1944
Władysław Przydatek l. 51 z Chronowa Kol. + Chronów 1943
Janusz Serafin l. 18 z Orońska + Radom 1944
Jakub Siara l. 39 z Chronowa + Miejsce nieznane 09.1939
Strz. Józef Siara l. 21 z Chronowa + Konopnica 3.09.1939
Józef Stanik l. 61 z Orońska + KL Auschwitz 1943
Szer. Jan Suligowski l. 23 z Orońska + Grabina 19.091939
Wojciech Wasik l. 52 z Orońska + KL Auschwitz 1942
Franciszek Woźniak l. 24 z Chronowa + KL Mittelbau-Dora 31.01.1945
Stanisław Żołądek l. 36 z Ciepłej + Bąków Las 1943
Pomysłodawca tablicy - Adam Mucha, kapitan Wojska Polskiego
Za zgoda i pomocą Rady Gminy, Wójta i Społeczności Gminy Orońsko
Orońsko 2018 R.
Uwiecznieni na granitowej płycie
- Udało mi się zgromadzić 19 takich udokumentowanych przypadków, mieszkańców m.in. Orońska, Krogulczy, Ciepłej, Zaborowia i Chronowa. I nazwiska tych ofiar, zbrodniczej działalności wojennych okupantów zostaną wykute i uwiecznione na granitowej płycie, która będzie "centralnym punktem" nowego pomnika - zapowiada Adam Mucha, kapitan Wojska Polskiego, członek Związku Inwalidów Wojennych oraz Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego.
Komentarze opinie