Reklama

Więzień, który sam się uwięził. Pułapka marzeń o wolności...

Choć działo się to w Wymysłowie, że tak nie było - nikt nie powie. Mniej więcej było tak...

Przed wieczorem, do ogniowej komendy dotarło dość nietypowe, alarmistyczne powiadomienie. Wezwano strażaków do ratowania - psa..., na szydłowieckim Wymysłowie.

Najprawdopodobniej czworonogowi znudziło się ciągłe "warowanie" na terenie ogrodzonej posesji i tuż przed weekendem, zapragnął posmakować prawdziwej wolności...  Urzeczywistniając, to swoje marzenie o absolutnej swobodzie, szybko przekonał się jednak, że cena wolności może być - jeśli nie wysoka, to w jego przypadku - na pewno psychicznie dotkliwa...

Po częściowo tylko udanej próbie sforsowania przeszkody, czyli bariery uniemożliwiającej realizację jego wolnościowych zamierzeń, pies utknął w połowie drogi, w plątaninie metalowej dekoracji ogrodzenia...

I dyndając w tym "czyśćcowym" przedsionku, między urojonym rajem rzekomej, barwnej wolności, a szarością nudnej, sytej codzienności - ze wstydem skamlał o pomoc, czyli o jak najszybszy i w miarę bezbolesny powrót do - niewoli... A z tą pomocą pospieszyli mu "ogniowi" wyzwoliciele, przekazując go w ręce właścicieli - rzekomych "ciemiężycieli", po sprawnej ale wymagającej czasu akcji.

Aby uwolnić udręczone połowiczną wolnością przerażone zwierzę, strażacy z szydłowieckiej JRG (Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej!!! - dop. Max.), z nieukrywanym zaangażowaniem i zamierzoną delikatnością przystąpili do metodycznego wycinania fragmentów metalowej konstrukcji hydraulicznymi nożycami. Ich "koronkowe" cięcia, okazały się rzeczywiście - perfekcyjnie precyzyjne, milczącego szczekacza uwolniono z ogrodzeniowej pułapki. Więzień, który sam się uwięził, nie doznał żadnych obrażeń...

 Karę za próbę nieudanej ucieczki, z miejsca swego rzekomego zniewolenia już poniósł. Mierząc ją "wagą" przerażającego, biologicznego strachu ta lekkomyślna wolnościowa próba, nie była warta - przysłowiowego funta kłaków...

(Max.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do