
Wigilia bądź pośnik w potocznym rozumieniu to słowo używane na określenie dnia poprzedzającego Boże Narodzenie.
Wigilia, której nazwa pochodzi od łacińskich słów: "vigiliare" czuwać oraz vigilii czuwanie, w polskiej tradycji ludowej znana jest jako "pośnik". Dzień ten rozpoczynał się bardzo wcześnie, bo: "Kto w pośnik rano wstanie, cały rok nie zaśpi".
Gospodarz wnosił do domu snopy nie wymłóconego zboża i ustawiał je w kątach. Po wspólnej modlitwie siadano do stołu. Do I wojny światowej, zasiadano nie tyle przy stole, co przy ławie, którą okrywano białą tkaniną i na środku ustawiano talerz z opłatkiem.
W regionie radomskim liczba potraw musiała być nieparzysta, najczęściej mówi się o pięciu, siedmiu, rzadziej dziewięciu, czy jedenasta daniach. Kolację rozpoczynano od zupy. Popularny był barszcz grzybowy z kluskami, żur z chlebem, barszcz grzybowy z kapustą kiszoną, kapuśniak z kwaszonej kapusty. Na stole wigilijnym musiały znaleźć się wszystkie rodzaje kaszy. Na oleju rzepakowym smażono racuchy i obtoczone w mące grzyby.Stosunkowo rzadko podawano ryby, jeśli już - były to śledzie. Warto jeszcze wspomnieć o potrawie "awaryjnej"- nalewano na talerz olej i wkładano pokrojoną cebulę, smarowano tym chleb.
Beata Mnich, Stowarzyszenie Edukacyjno-Folklorystyczne "Wrzos"
Fot. (Stowarzyszenie "Wrzos")
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie