Wilcza Wola, Gąsawy, Lipienice, Sulistrowice i Omięcin. Nie tylko płonący leśny czwartek

Ten dzień był przerażająco obfity w leśne pożary... W miniony czwartek na terenie naszego powiatu odnotowano ich aż siedem. Największy z nich miał miejsce na terenie gminy Szydłowiec.

 Powiadomienie o płonącym poszyciu leśnym w miejscowości Wilcza Wola dotarło do komendy PSP tuż po godz. 12. Akcja gaśnicza, w której uczestniczyło aż 20 jednostek trwała ponad siedem godzin. Poza dwoma pojazdami z szydłowieckiej JRG i trzema z powiatu przysuskiego, w zmaganiach z tym leśnym pożarem wzięli także udział strażacy z okolicznych OSP: Jankowice, Wysoka, Szydłowiec, Majdów, Wola Korzeniowa, Chlewiska, Broniów, Wola Lipieniecka  Jastrząb, Orońsko, Pawłów, Dobrut, Wieniawa i Skłoby. Akcję zakończono po ponad siedmiu godzinach.

Trzy poszyciowe pożary gaszono także na terenie gminy Jastrząb w miejscowości Gąsawy.  W strażackich akcjach uczestniczyły zastępy OSP z Nowego Dworu, Woli Lipienieckiej i Gąsaw  Z dwoma ogniowym zdarzeniami strażacy zmagali się również w Lipienicach Dolnych, gdzie między godz. 10 i 13 doszło do pożaru łąki i słomy. W gaśniczych akcjach uczestniczyły zastępy z szydłowieckiej JRG i OSP Nowy Dwór. 14 sierpnia pożar nieużytków rolnych ugaszono w Gąsawach Plebańskich. Zrobili to druhowie z OSP Jastrząb i Nowy Dwór.

Natomiast w Sulistrowicach (gm. Chlewiska), od godz.12.30 gaszono pożar nieużytków i suchych traw. W tym przypadku skutecznie interweniowali strażacy z OSP Chlewiska.

Dzień wcześniej, na powierzchni około pół hektara płonął las i nieużytki rolne w Omięcinie (gm. Szydłowiec). Gaszono go od godz. 18 do 20. Zajęli się tym druhowie z OSP Wysoka i OSP Jankowice. Drugi leśny pożar z tego dnia wydarzył się w Gąsawach Rządowych, ugasili go strażacy z OSP Nowy Dwór, OSP Jastrząb, OSP Gąsawy i dwa zastępy z JRG Szydłowiec.

W piątek, do godz. 15 było podobnie. Dwa pożary poszycia trzeba było gasić także w Omięcinie. Poza szydłowiecką JRG, w świątecznym dniu interweniowały strażackie zastępy z OSP Jankowice i Wysoka. Z poszyciowym ogniem trzeba było się również uporać w okolicach kopalni, przy przejeździe kolejowym w Gąsawach Rządowych (gm. Jastrząb).

(Max.)   Fot. OSP Nowy Dwór