Reklama

Zima bezdomnych przytula - śmiertelnie...

Mrozy, zwłaszcza nocą, kiedy w "alkoholowym znieczuleniu" śpi się w jakiejś, zimnej ruderze, to śmiertelne zagrożenie - dla bezdomnych. Ale wieczorne i nocne, minusowe temperatury, są niebezpieczne również dla tych, którzy domy mają... Jednakże ze względu na wiek, chorobę czy niepełnosprawność - nie potrafią albo nie mają siły aby iść na podwórko do komórki, by przynieść opał i w piecu napalić...



Gdy nadchodzą pierwsze mrozy policjanci sprawdzają tzw. pustostany, często zaglądają w okolice dawnego dworca PKS, sprawdzają też klatki schodowe w szydłowieckich blokach... Zasadniczy cel tych prewencyjnych poszukiwań, to osoby nietrzeźwe, dla których mróz - może okazać się zabójczy...


- Praktycznie już od miesiąca, nasi funkcjonariusze sprawdzają miejsca, gdzie zwłaszcza wieczorem czy też nocą, mogą gromadzić się osoby nadużywające alkoholu. Podobnie jak co roku, prowadzimy takie kontrolno-prewencyjne działania. Jeśli chodzi o osoby nietrzeźwe, które gdzieś zasną, po zmroku na jakiejś ławce, to wcale nie musi to być duży mróz, aby przy takich niskich temperaturach organizm szybko wychłodził się i doszło do śmiertelnego finału - podkreśla Dariusz Kalita, naczelnik Wydziału Prewencji w szydłowieckiej Komendzie Powiatowej Policji.


Mróz groźny jest nie tylko dla osób nietrzeźwych. Na wychłodzenie organizmu narażone są także osoby starsze, życiowo niezaradne i mieszkające samotnie. Dlatego dzielnicowi są w stałym kontakcie z GOPS-ami, aby w uzasadnionych przypadkach informować te ośrodki o konieczności pomocy jej potrzebującym - zapewniono nas w komendzie.


- Nasze policyjne, wieczorowe kontrole, w miejscach gdzie zimą często zbierają się osoby nadużywające alkoholu, to stałe działanie w okresie zimowym. Jednakże apelujemy również do naszych mieszkańców, aby również w dzień zwracali uwagę na osoby nietrzeźwe, leżące lub śpiące w chłodzie, gdzieś na chodniku, na parkowej ławce czy też w jakimś zaułku... Nie tylko podczas silnych mrozów, nie należy obojętnie przechodzić obok takich osób. Aby pomóc, wystarczy wykręcić numer alarmowy i powiadomić policjantów o takim przypadku - apeluje i zachęca st. sierż. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa szydłowieckiej KPP.

- Zdarza się, że niektórzy mężczyźni, choć "formalnie" zamieszkali w różnych lokalach socjalnych, zwłaszcza po wypiciu nadmiernej ilości alkoholu, "poniewierają" się gdzieś po opuszczonych ruderach, również w mroźne noce...Zabieramy ich z miasta i dowozimy, do miejsca zamieszkania. A tych, którzy nie mają żadnej, bliskiej rodziny trzeba przetransportować do którejś z  noclegowni w Radomiu. Jednakże warunkiem umieszczenia, takiej osoby w noclegowni jest - trzeźwość, a z tym - niestety, bywa bardzo różnie... Dlatego w skrajnych przypadkach, aby nie dopuścić do mroźnej, nocnej tragedii, umieszczamy te osoby w "policyjnym areszcie", gdzie z konieczności przebywają aż do wytrzeźwienia - poinformował naczelnik Dariusz Kalita.
Uwaga - to dajemy (na żółtym pasku) , pod tekstem
Jeśli jesteś zaniepokojony sytuacją osoby bezdomnej lub samotnej zadzwoń - 997 lub 112






(Max.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do