Reklama

Zwolnienie lekarskie to nie urlop – ZUS przypomina mieszkańcom Szydłowca

Zwolnienie lekarskie ma służyć leczeniu i regeneracji. Tymczasem ZUS ujawnia coraz więcej przypadków nadużyć – od pracy w salonach kosmetycznych po wyjazdy zagraniczne. Jak przypomina instytucja, takie praktyki kończą się utratą świadczeń.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych coraz dokładniej przygląda się wykorzystaniu zwolnień lekarskich – także w naszym regionie. Tylko w pierwszym półroczu 2025 roku instytucja odzyskała 150,5 mln zł dzięki kontrolom i obniżeniu świadczeń po ustaniu zatrudnienia.

Jak informuje Wojciech Ściwiarski, rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim, przeprowadzono aż 227 tys. kontroli. W ich wyniku wstrzymano wypłatę 14,8 tys. zasiłków chorobowych o łącznej wartości ponad 22,2 mln zł. Kolejne 128,3 mln zł odzyskano dzięki obniżeniu świadczeń po ustaniu zatrudnienia.

ZUS przypomina mieszkańcom Szydłowca i okolic, że zwolnienie lekarskie to nie urlop. To czas na powrót do zdrowia, a nie okazja do dodatkowego zarobku czy wyjazdu na wakacje. Mimo to kontrolerzy ujawniają przypadki nadużyć – od pracy w salonach fryzjerskich i kosmetycznych, po dorabianie jako kierowca czy prowadzenie sprzedaży internetowej. Zdarzały się także osoby, które w czasie chorobowego zwiedzały Europę.

Konsekwencje takich praktyk są poważne – ZUS nie tylko wstrzymuje wypłatę świadczeń, ale może także nakazać zwrot nienależnie pobranego zasiłku.

Kontrole, prowadzone również na Mazowszu, pokazują jedno: czas chorobowego powinien służyć wyłącznie regeneracji i leczeniu.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do