
Jak już informowaliśmy, w świąteczny wtorek 15 sierpnia, w zbiorniku na terenie gminy Chlewiska doszło do utonięcia młodego mężczyzny.
- Mężczyzna wszedł do wody i już nie wypłynął... Strażacy wyłowili z zalewu w Koszorowie zwłoki 22 -letniego mieszkańca gminy Chlewiska. Pod nadzorem prokuratora, prowadzone jest postępowanie wyjaśniające przyczyny tej wodnej tragedii - poinformowano nas w szydłowieckiej Komendzie Powiatowej Policji.
Elementem tego wyjaśniającego postępowania była sekcja zwłok topielca, która przeprowadzona została w Zakładzie Patomorfologii w Radomiu. Postępowanie wyjaśniające przyczynę wtorkowej tragedii prowadzone jest pod nadzorem szydłowieckiej agendy Prokuratury Rejonowej w Przysusze.
- Nie zawsze tak jest, że są bezpośredni świadkowie śmiertelnego zdarzenia, w tym przypadku utonięcia, którzy widzieli ten fakt i go potwierdzą. Gdy są tacy świadkowie, sekcja zwłok nie musi być konieczna. Z wstępnych ustaleń wynika, że w Koszorowie, kolega mężczyzny, który utonął w zalewie, nie widział jego wejścia do wody, gdyż wtedy gdzieś wyszedł... - poinformował nas prokurator Janusz Kaczmarek, który nadzoruje postępowanie zmierzające do wyjaśnienia okoliczności utonięcia 22-latka.
- Dlatego zawsze gdy są jakieś wątpliwości, sekcja zwłok jest konieczna, żeby rodzina nie miała później zastrzeżeń do postępowania wyjaśniającego przyczyny zgonu. Z wstępnych informacji wynika, że sekcja nie wykazała obrażeń zmarłego. Ze zwłok została pobrana krew do zbadania na obecność alkoholu. Czekamy na posekcyjny protokół z radomskiego Zakładu Patomorfologii. Trwają dalsze czynności zmierzające do ustalenia okoliczności tego tragicznego zdarzenia - wyjaśnił prokurator.
(Max.)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie