Reklama

Bezradność, ból i strach...

Igusia ma zaledwie 7 miesięcy. Większość swojego krótkiego życia spędziła jednak w szpitalach, gdzie niemal od urodzenia walczy z potworną chorobą. W nierównej walce wspiera dziecko Fundacja "Zdążyć przed Panem Bogiem" i armia ludzi dobrej woli, którzy pomagają finansowo pokonać trudności.

Igusia urodziła się 6 września 2022 roku. Ogromna radość z narodzin zdrowego, pięknego dziecka nie trwała długo. Rodzice szybko musieli zmierzyć się z czymś, na co nie byli gotowi - czytamy na portalu zrzutka.pl, gdzie trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Igi Kanclerz. - Wyniki pokazały podwyższoną bilirubinę. Wskaźniki były na tyle wysokie, że podejrzewano torbiel na wątrobie. Dzięki szybkiej interwencji lekarzy, udało się znaleźć miejsce w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Tam po tygodniu badań, diagnostyki, obserwacji Igusia przeszła zabieg Kasai, który na tamten moment był zabiegiem ratującym jej krótkie życie. Zabieg pozwolił również postawić diagnozę: wrodzona wada dróg żółciowych tzw. atrezja dróg żółciowych.

W Centrum Zdrowia Dziecka poinformowano rodziców, że Igusię czeka przeszczep wątroby. Brzmiało to jak wyrok. Ze względu na zapalenia dróg żółciowych i poddawanie antybiotykoterapii i sterydoterapii dziewczynka pierwsze tygodnie życia musiała spędzić w szpitalu. Na chwilę udało się jej opuścić jego mury i pomieszkać w domu, ale był to krótkotrwały czas bo na dziecko czekało mnóstwo wizyt lekarskich i badań.

Przeszczep nieunikniony

Atrezja często prowadzi do marskości wątroby. Farmakoterapia ma temu zapobiec. Ale nieuniknionym jest przeszczep organu, co już na samą myśl napawa wszystkich strachem, a szczególnie rodziców małej Igi, którym trudno pogodzić się z tym, jaki los spotkał ich dziecko.

Aktualnie dziewczynka przebywa w Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie trwa kwalifikacja do przeszczepu. Pod kątem zgodności badani są rodzice jako potencjalni dawcy. Wizyty lekarskie, dojazdy do stolicy, leki, suplementy, specjalne jedzenie - wszystko to wymaga ogromnych nakładów finansowych, którym rodzice nie są w stanie sprostać w obecnej sytuacji. A jeśli już dojdzie do przeszczepu - opieka okołooperacyjna, rehabilitacja, to koszty, których rodzice sami nie pokryją, bo mama opiekuje się dzieckiem, a pracuje tylko tata.

- Pomóżmy im nie martwić się o jutro - apeluje Fundacja "Zdążyć przed Panem Bogiem", której podopieczna jest Iga. - Tylko razem damy radę! Iga potrzebuje nas! Jest tak mała, a wycierpiała już tak wiele...

***

Jak pomóc?

Subkonto Igusi do wpłat bezpośrednich:

30 1140 2004 0000 3702 8308 1370Kod SWIFT/BIC mBank: BREXPLPWMBKIban:

PL 30 1140 2004 0000 3702 8308 1370

Sort Code: 1140 2004

Darowizna dla Igi Kanclerz

***

Trwa też zbiórka pieniędzy na https://zrzutka.pl/egpvbu - Wystarczy wpisać zrzutka.pl - Leczenie, diagnostyka i walka o zdrowie maleńkiej Igi z atrezją dróg żółciowych. Celem zbiórki jest zebranie 50.000 tys. zł. Póki co jest ponad 10 tys. zł. Każda złotówka jest na wagę zdrowia i życia.

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do