Cmentarz kikutów drzew?...

- Osiedle wygląda jak cmentarz kikutów drzew - skarżą się mieszkańcy bloków w rejonie ul. Zamkowej. Ich zdaniem, nie tylko wiosenne "pielęgnacyjne cięcia" są zbyt - radykalne. Dotyczy to również wycinki drzew na tym osiedlu.


- Na wiosnę Szydłowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa zafundowała nam piękne widoki. Na osiedlu "Zamkowa" drzewa zostały pozbawione gałęzi, nie kilku tylko wszystkich. Na przykład ponad czterdziestoletnia lipa jest teraz sterczącym kikutem (koło bloku ul. Kościuszki 209). Ponadto od zeszłego roku wycięto na naszym osiedlu co najmniej 10 drzew - 3 drzewa koło kiosku z totolotkiem, 3 przed sklepami gdzie jest apteka. Osiedle wygląda jak cmentarz kikutów drzew - ubolewa czytelniczka, która w tej sprawie interweniowała w naszej redakcji i zapowiedziała zbieranie podpisów odnośnie nowych nasadzeń drzew.- Dodatkowo wycięto starodrzew przy ul. Zamkowej od strony liceum, gdzie były piękne kasztany i lipa oraz drzewa koło sklepu Mila i przy wjeździe do Tesco. Wycięte też są drzewa przy drodze na Chlewiska - wyliczają przeciwnicy tych wycinkowych zapędów...

- Te wiosenne, pielęgnacyjne cięcia wykonane zostały zgodnie z przepisami. Wykonano je m.in. w odpowiedzi na interwencje mieszkańców, po uzgodnieniu z służbami ochrony środowiska szydłowieckiego Urzędu Miejskiego - poinformował nas Bogdan Grzmil, prezes zarządu Szydłowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Przyjęliśmy zasadę, że w przypadku wycinki drzew na naszych osiedlach, przewidziane są nowe ich nasadzenia. Tak będzie również i w tym roku, m.in. również na osiedlu Zamkowa przy blokach nr 207 i 209 - zapewnił w rozmowie z nasza redakcją prezes SzSM.

(Max.)