Prawie przez trzy dni wybuchowe znalezisko czekało na wojskowych saperów... Tym razem do wojennego, grożącego wybuchem odkrycia doszło we wsi Cukrówka.
Sezon na letnie, bombowe znaleziska w gminie Chlewiska trwa... Jak już informowaliśmy wcześniej, w krótkim odstępie czasu niewybuchy odnaleziono w trzech miejscowościach: na posesji w Cukrówce (30-centymetrowy pocisk), przy cmentarzu w Budkach (trzy granaty "szyszkowe") i w bazie budowlanej firmy modernizującej drogę wojewódzką nr 742 w Chlewiskach (najprawdopodobniej lotnicza bomba).
W minioną sobotę do szydłowieckiej policji trafiło kolejne, wybuchowe zawiadomienie z tej samej gminy. - Około godz. 12 otrzymaliśmy zgłoszenie o odnalezieniu pocisku, na terenie niezamieszkałej posesji w Cukrówce. Jej właściciel zmarł przed kilkoma miesiącami. Opiekujący się tą posiadłością sąsiad, pod jednym z gospodarczych budynków znalazł niewybuch - poinformował nas Dariusz Kalita, naczelnik Wydziału Prewencji z Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Wysłana na miejsce sobotniego, wybuchowego odkrycia ekipa rozpoznania minersko-pirotechnicznego z szydłowieckiej KPP potwierdziła, że znalezisko to niewybuch, pochodzący najprawdopodobniej z okresu II Wojny Światowej.
Leżący pod ścianą gospodarczego budynku, około 30-centymetrowy pocisk artyleryjski, mimo upływu blisko 80 lat, był w dobrym stanie... Od soboty był pilnowany przez szydłowieckich policjantów. Dziś w południe, niewybuch został zabrany przez patrol saperski z jednostki wojskowej z Kielc. Znaleziony w sobotę pocisk zostanie zdetonowany na poligonie wojsk lądowych w Nowej Dębie.
742 w Chlewiskach? Pierwsze słyszę...