
Niebezpieczna brawura na drodze mogła zakończyć się tragedią. 17-latek bez prawa jazdy jechał przez Lipienice Górne z prędkością 107 km/h. Policja apeluje o rozwagę i przypomina o konsekwencjach lekkomyślności za kierownicą.
W piątkowe popołudnie, 18 czerwca w miejscowości Lipienice Górne (powiat szydłowiecki) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę, który znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym. Jak się okazało, za kierownicą Toyoty siedział 17-latek, który nie posiadał prawa jazdy.
Jak informuje asp. Marlena Skórkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu, do zdarzenia doszło około godziny 17:00 podczas policyjnych kontroli prędkości. Funkcjonariusze namierzyli pojazd poruszający się z prędkością aż 107 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Samochód został natychmiast zatrzymany.
Za kierownicą znajdował się 17-letni mieszkaniec powiatu szydłowieckiego. Policjanci ustalili, że młody mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Razem z nim podróżowała 22-letnia pasażerka, właścicielka pojazdu. Kobieta została ukarana mandatem karnym za udostępnienie auta osobie nieposiadającej wymaganych kwalifikacji.
Wobec 17-latka sporządzona została dokumentacja, która trafi teraz do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę i odpowiedzialność na drodze. Przypomina, że nadmierna prędkość oraz brak wymaganych uprawnień mogą doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji, a w skrajnych przypadkach — do tragedii.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie