Z ponad 350 tegorocznych pożarów, które gaszono na terenie naszego powiatu, prawie 280 razy płonęły suche trawy i roślinne, pozimowe pozostałości na rolniczych nieużytkach. Blisko 70 razy paliły się lasy i leśne poszycie.
Przyczyną większości tych przedwiosennych i wiosennych pożarów, były umyślne podpalenia. Z informacji przekazanych nam przez policyjną komendę wynika, że w tym roku na terenie szydłowieckiego powiatu - "wytropiono" sprawców siedmiu takich pożarów.
Dwa z nich, to przypadki wykryte przez pracowników Nadleśnictwa Skarżysko. Pomocne w tych przypadkach okazały się tzw. fotopułapki instalowane na leśnych terenach, dla "wyłapywania" złodziei leśnych drzew. Niejako więc przy okazji, zamiast amatorów "drzewnych łupów" namierzono również leśnych podpalaczy...
- Od początku br. prowadziliśmy łącznie siedem postępowań dotyczących podpaleniowych pożarów. Dwóch sprawców jest już ustalonych. Jeden z nich ukarany został mandatem.Wobec drugiego czynności trwają. Prowadzone a szczegółowe ustalenia. Potrzebne są bowiem m.in. opinie biegłych, a ich uzyskanie z powodu panującej koronawirusowej epidemii, niestety się przedłuża - poinformowała sierż. szt. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Te prowadzone przez szydłowiecką KPP postępowania, bynajmniej nie wynikają z jakichś - obywatelskich czy też sąsiedzkich, anonimowych donosów. - Są to formalne zgłoszenia od instytucji i osób prywatnych - zapewniono nas w komendzie.
Podane przez policyjną rzeczniczkę dane, nie dotyczą głośnego "dronowego" przypadku... Funkcjonariusze z KPP w Szydłowcu i Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego w Radomiu z wykorzystaniem policyjnego drona przeprowadzili na terenie naszego powiatu, wspólnie działania skierowane przeciwko podpalaczom. W rejonie Szydłowca "namierzyli" trzech mężczyzn. Przez drona namierzeni twierdzili, że jedynie działkę porządkowali...
- Każdy może się różnie tłumaczyć... Mamy dowody (z nagrania drona), ten materiał jest analizowany - stwierdziła w rozmowie z naszą redakcją M.Skórkiewicz. Fot. (OSP Orońsko)
Komentarze opinie