Na majowym spotkaniu w Radomiu, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że nasz powiat - stanie się specjalną strefą ekonomiczną.
Na oficjalnej, internetowej stronie premiera napisano m.in., że podczas spotkania z mieszkańcami Radomia, Mateusz Morawiecki w swoim wystąpieniu "poruszył również kwestię bezrobocia w powiecie szydłowieckim...".
Na tym radomskim spotkaniu, Agnieszka Górska, radna sejmiku województwa mazowieckiego "skierowała do premiera zaproszenie do odwiedzenia Szydłowca". To zaproszenie działaczka PIS-u z naszego powiatu ponowiła także po oficjalnej części spotkania.
Cały powiat z inwestycyjnymi ulgami?
Odpowiadając, premier stwierdził, że "(...) cały powiat szydłowiecki już niedługo stanie się specjalną strefą ekonomiczną". Padła również zapowiedź, że w Jastrzębiu przywrócony zostanie posterunek policji.
Obecnie, w ramach podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice" na terenie Szydłowca, funkcjonują dwie firmy. Jedna z nich, czyli Biella znajduje się w likwidacji. Po ostatecznym zamknięciu tego zakładu, do listopada br. zwolnionych zostanie blisko 180 pracowników. Druga strefowa firma, to MIKROSTAR, Mechanika Precyzyjna, Technologie Specjalne Sp. z o.o.
- Rząd przygotowuje nową ustawę, a kiedy wejdzie ona w życie, cała Polska będzie Specjalną Strefą Ekonomiczną. Również powiat szydłowiecki będzie mógł z tych nowych, ustawowych rozwiązań skorzystać - stwierdziła w rozmowie z naszą redakcją Agnieszka Górska, radna sejmiku województwa mazowieckiego, szefowa powiatowych struktur PiS .
Polska będzie - jedną wielką strefą ekonomiczną...
Przygotowana przez rząd (Ministerstwa Finansów i Rozwoju) ustawa "ma zastąpić system zwolnień podatkowych i ulg, działający obecnie w 14 Specjalnych Strefach Ekonomicznych - obejmujących obszar około 25 tys. hektarów (czyli 0,08 proc. powierzchni kraju).
Obecna ustawa przewiduje, że "era" dotychczasowych SSE, obowiązywała będzie jedynie do 2026 roku. A wprowadzana właśnie, PiS-owska ustawa - przewiduje "jedną, wielką strefę ekonomiczną". Będzie nią cała Polska, czyli 312 tys. km kwadratowych...
- Oczywiście byłoby bardzo dobrze, gdyby cały nasz powiat zyskał status Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Byłaby to szansa na ściągnięcie na nasz teren inwestorów, którzy uruchamiając firmy, tworzyliby nowe miejsca pracy - stwierdził Tadeusz Piętowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szydłowcu.
Pracodawcy narzekają na brak - rąk do pracy...
- Formalnie zarejestrowanych jako bezrobotni - mężczyzn, na których notujemy ostatnio największe zapotrzebowanie ze strony pracodawców, w rejestrach szydłowieckiego PUP jest 1702. Ale faktem jest również, że w ostatnim czasie, coraz więcej pracodawców narzeka na brak - rąk do pracy... Tych ofert zatrudnienia ostatnio było dużo, bo łącznie prawie 800. A na bieżąco mamy, średnio 90 - 120 propozycji natychmiastowego zatrudnienia, i są to krajowe oferty. Przedsiębiorcy z różnych branż pilnie poszukują m.in. monterów konstrukcji metalowych i spawaczy - dodał szef szydłowieckiego PUP-u.
Potwierdzeniem tego, że przedsiębiorcy coraz częściej borykają się z brakiem potrzebnych pracowników jest niedawny przykład z Szydłowca... Na majowych Szydłowieckich Targach Pracy, w 34 punktach informacyjnych, oferowano łącznie blisko 500 wolnych stanowisk, dla osób szukających zatrudnienia. Zapotrzebowanie na nowych pracowników prezentowały nie tylko firmy z Szydłowca i naszego powiatu, ale również z miast regionu radomskiego i województwa świętokrzyskiego.
Statystyka powiatowego bezrobocia
W ostatnim czasie oficjalny rejestr bezrobotnych w naszym powiecie zmniejszył się o ponad 200 osób.
Ta spadkowa tendencja utrzymuje się w całym regionie radomskim. W ostatnim czasie liczba bezrobotnych w powiatach regionu radomskiego, zmniejszyła się o blisko 1350 osób. Poza powiatem radomskim, gdzie z urzędowych rejestrów "ubyło" 345 bezrobotnych, na drugim miejscu jest nasz powiat - 223 osoby.
Obecnie poziom bezrobocia (czyli tzw. stopa bezrobocia) w powiecie szydłowieckim wynosi około - 25 proc.
W PUP zarejestrowano 3456 osób bez pracy (wśród nich są 1754 kobiety).
Zasiłek dla bezrobotnych pobiera tylko 681 osób, czyli co piąty z bezrobotnych.
Podatkowe ulgi, kuszenie zagranicznych inwestorów i mniejsze bezrobocie
Przed rokiem, ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki ogłosił, że cała Polska będzie - jedną - wielką strefą ekonomiczną. Ma to znacząco zmniejszyć poziom bezrobocia w mniejszych miastach, a przede wszystkim - "zwiększyć atrakcyjność inwestycji w Polsce", bo rządowi "zależy na przyciągnięciu inwestorów zagranicznych"...
Ustawa zakłada "system punktowania". Zachęty podatkowe uzależnione będą m.in. od otwarcia firmy w rejonie o dużym bezrobociu. "Punktowane" też będą inwestycje uwzględniające "kryterium jakościowe", dotyczy to m.in. zatrudniania specjalistów oraz liczby wysokopłatnych miejsc pracy. Ponadto, wpływ na wysokość podatkowych ulg mieć będzie także "planowana współpraca z naukowcami i uczelniami".
Przyznanie ulgi będzie możliwe jedynie, w przypadku uzyskania "odpowiedniego poziomu punktów". Przewidziane w nowej ustawie preferencje podatkowe, uzależnione będą od miejsca inwestycji, jej charakteru i jakości tworzonych miejsc pracy.
Komentarze opinie